Specjalny podatek węglowodorowy ma być pobierany dopiero od przychodów uzyskanych począwszy od 2020 r. Podobnie będzie w przypadku daniny od niektórych kopalin – gazu ziemnego i ropy naftowej.
To dobra wiadomość dla zainteresowanych, bo wprowadzenie nowych danin opóźni się o pięć lat. Pierwotnie zakładano, że nastąpi to już od 2015 r.
Jakie będą nowe obciążenia? Zgodnie z projektem podatek od wydobycia gazu ziemnego będzie uzależniony od rodzaju eksploatowanego złoża: wyniesie on 3 proc. (złoża konwencjonalne) lub 1,5 proc. (złoża niekonwencjonalne), a w przypadku ropy naftowej odpowiednio: 6 proc. lub 3 proc.
Kolejnym obciążeniem będzie specjalny podatek węglowodorowy. Jednak stawki nie będą takie, jak zakładano we wcześniejszej wersji projektu: 12,5 proc. lub 25 proc. Nadal podatek będzie uzależniony od relacji skumulowanych przychodów do skumulowanych wydatków, ale będzie się wahał od 0 do 25 proc. W przypadku gdy relacja ta nie przekroczy 1,5 stawka wyniesie 0 proc. Z kolei gdy wskaźnik osiągnie wspomnianą wartość, to zastosowanie będzie miał podatek, który będzie stopniowo rósł aż do 25 proc. Ta stawka będzie obciążała podatników, w przypadku których relacja wspomnianych przychodów i wydatków osiągnie wartość 2.
Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu tłumaczy, że takie rozwiązanie jest formą elastycznego opodatkowania, które korzystnie wpłynie na decyzje inwestorów o podejmowaniu wydobycia. Dzięki temu nie zostaną oni obłożeni w początkowej fazie działalności nadmiernymi ciężarami fiskalnymi.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy o specjalnym podatku węglowodorowym i zmian w ustawie o podatku od wydobycia niektórych kopalin w wersji skierowanej pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów