Część samorządów rozdziela decyzje z powodu zmian w dokumentacji dotyczącej nieruchomości
Gminy, które przekazują postanowienia z wymiarem podatku od wszystkich nieruchomości należących do pojedynczej osoby, postępują prawidłowo.
Gminy, które przekazują postanowienia z wymiarem podatku od wszystkich nieruchomości należących do pojedynczej osoby, postępują prawidłowo.
Gmina jako organ podatkowy przekazująca decyzję z wymiarem podatku od nieruchomości osobie fizycznej powinna w niej uwzględniać wszystkie przedmioty podlegające opodatkowaniu należące do tej osoby, a nie wydawać osobne decyzje dotyczące np. mieszkania, garażu i innej nieruchomości. W praktyce często zdarza się, że gminy wydają oddzielne postanowienia, a nasz czytelnik jest wręcz zdumiony, że po raz pierwszy od lat otrzymał jedną decyzję dotyczącą wszystkich jego dóbr. Zastanawia się, czy gmina działa zgodnie z prawem.
Jak potwierdza dr Wojciech Morawski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, autor komentarzy do ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz do orzecznictwa w zakresie podatku od nieruchomości, w praktyce spotykane jest wydawanie decyzji dotyczących poszczególnych przedmiotów opodatkowania (nieruchomości) tej samej osoby. Jest to jednak praktyka sprzeczna z prawem. Zgodnie z art. 207 par. 1 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.) organ podatkowy orzeka w sprawie, wydając decyzję, chyba że przepisy niniejszej ustawy stanowią inaczej. Ponadto „decyzja rozstrzyga sprawę co do jej istoty albo w inny sposób kończy postępowanie w danej instancji” (art. 207 par. 2 ordynacji). – W przepisach podatkowych nie ma więc żadnej podstawy prawnej do wydawania decyzji częściowych – wskazuje dr Morawski.
Inaczej jest na gruncie ogólnej procedury administracyjnej. Zgodnie z art. 104 par. 1 ustawy z 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2000 r. nr 98, poz. 1071 z późn. zm.) organ administracji publicznej załatwia sprawę przez wydanie decyzji, chyba że przepisy kodeksu stanowią inaczej. Następnie prawodawca doprecyzowuje: „Decyzje rozstrzygają sprawę co do jej istoty w całości lub w części albo w inny sposób kończą sprawę w danej instancji” (art. 104 par. 2 k.p.a.).
We wspomnianym wcześniej art. 207 Ordynacji podatkowej brak – występującego w k.p.a. – sformułowania „lub w części”. Poza tym art. 6 ust. 7 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 95, poz. 613 z późn. zm.) jednoznacznie stwierdza, że „podatek od nieruchomości na rok podatkowy od osób fizycznych ustala w drodze decyzji organ podatkowy właściwy ze względu na miejsce położenia przedmiotów opodatkowania”. – Zobowiązanie podatkowe z tytułu podatku od nieruchomości obejmuje oczywiście całość należności danego podatnika – wyjaśnia specjalista z UMK.
W orzecznictwie sądów brak jednolitego stanowiska. W części wyroków (np. wyroki WSA w Warszawie z 18 kwietnia 2005 r., III SA/Wa 1594/04, WSA w Bydgoszczy z 22 września 2009 r., I SA/Bd 431/09) sądy rygorystycznie wymagają wydania jednej decyzji. Zdarzają się jednak także inne rozstrzygnięcia, w których dopuszczano wydawanie decyzji częściowych (np. wyrok NSA z 30 listopada 2010 r., II FSK 2120/09, wyrok WSA w Gdańsku z 12 grudnia 2012 r., I SA/Gd 1067/12). Nawet jednak w tych wyrokach sądy wskazują, że wydanie jednej decyzji jest rozwiązaniem modelowym, które nie zawsze udaje się zrealizować.
Sytuacja, jakiej dziwi się czytelnik, jest zatem całkowicie normalna i zgodna z wymogami prawa. Podatek należy zapłacić także w sytuacji, gdy decyzje wydawane są odrębnie dla różnych nieruchomości. Gdyby np. wynikały z tego uciążliwości dla podatnika, może on złożyć odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego, a następnie skierować sprawę do sądu i korzystać ze wstrzymania wykonalności decyzji.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama