W rejestrze biegłych rewidentów widnieje ponad 7 tys. osób. Tylko połowa wykonuje zawód. I właśnie te osoby, jeśli w trakcie pracy, np. badania sprawozdania finansowego, zauważą nieprawidłowości, muszą informować odpowiednie instytucje o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Okazuje się, że wkrótce taki sam obowiązek będzie miała reszta audytorów widniejących w rejestrze, nawet jeśli nie wykonują profesji, lecz pracują w firmach, np. zajmując się ich finansami.
Międzynarodowa Federacja Księgowych (IFAC) pracuje nad odpowiednimi zmianami w kodeksie etyki (który obowiązuje polskich biegłych rewidentów od 2012 r.). Mają zacząć obowiązywać już w drugiej połowie 2013 r.
Krzysztof Burnos, biegły rewident, członek Krajowej Rady Biegłych Rewidentów, wyjaśnia, że kodeks IFAC określi procedurę postępowania. Osoba z uprawnieniami biegłego będzie musiała np. zweryfikować zasadność swoich podejrzeń. W tym celu powinna przeprowadzić rozmowę z kierownictwem odpowiedniego szczebla z prośbą o wyjaśnienia i podjęcie środków zaradczych. Jeżeli uzyskane informacje i działania będą niewystarczające, biegły skontaktuje się z kierownictwem najwyższego szczebla. Ponadto gdy ujawnienie skutków działań niezgodnych z prawem mogłoby mieć w jego ocenie znaczenie dla interesu publicznego, będzie musiał informacje na ten temat przekazać odpowiednim władzom – na przykład Komisji Nadzoru Finansowego.
– Biegły rewident będzie też zobowiązany do rozważenia zakończenia współpracy z takim klientem lub pracodawcą – twierdzi nasz rozmówca.
Jeśli się okaże, że osoba z uprawnieniami biegłego rewidenta nie wypełniła nowych obowiązków, może być objęta postępowaniem dyscyplinarnym i nawet usunięta z rejestru. Jednak problemy mogą się pojawić także wtedy, gdy rewident przekaże informacje o nieprawidłowościach i swoich podejrzeniach.
– Jeżeli ostatecznie się nie potwierdzą lub nie zostaną udowodnione, a przedsiębiorstwo wykaże straty moralne i finansowe, audytor będzie się musiał liczyć z ryzykiem odpowiedzialności odszkodowawczej – przyznaje Krzysztof Burnos. Jak podkreśla, odpowiedzialność za wykrywanie nadużyć i zapobieganie im spoczywa na kierownictwie przedsiębiorstwa.
– Rolą biegłego rewidenta jest co innego. Musi być on jednak wrażliwy na możliwość ich wystąpienia, np. w trakcie wykonywania przez niego czynności zawodowych, oraz odpowiednio reagować, mając na uwadze interes publiczny, w tym klienta – dodaje nasz rozmówca.