Mimo niewysokich wynagrodzeń i trwającego od lat sporu o zasady wypłacania poborcom skarbowym prowizji, chętnych nie brakuje, bo przynajmniej w czasie kryzysu ich praca wydaje się pewna. Ale etatów do zajęcia jest mało.

Wysyp chętnych

Kandydatów do zatrudnienia w charakterze poborcy poszukiwał do 8 stycznia Urząd Skarbowy w Chełmie, kilka tygodni wcześniej nabór na takie stanowisko odbył się m.in. w Tczewie. W pierwszym z wymienionych urzędów pracuje już 8 poborców, ale z powodu wzrastającej liczby tytułów egzekucyjnych potrzeba przynajmniej jeszcze jednego do pracy w terenie. W drugim urzędzie poborców skarbowych po rekrutacji jest 6.
ikona lupy />
Coraz więcej pracy dla egzekutorów / DGP
– Na jedno wolne miejsce zgłosiło się 40 osób – mówi Eugeniusz Kajuth, naczelnik US w Tczewie, który potwierdza wzrost liczby spraw, zwłaszcza – jak mówi – obcych, czyli niedotyczących bezpośrednio podatków (zaległości alimentacyjne czy wynikające z mandatów).
Urząd Skarbowy w Puławach zatrudnia w dziale egzekucji tylko 4 poborców.
– I tak jest przynajmniej od sześciu lat, odkąd pamiętam – relacjonuje urzędniczka z tego działu. – Tymczasem liczba postępowań egzekucyjnych wzrasta z roku na rok, ostatnio na przykład spływają dodatkowo sprawy ZUS-owskie i dotyczące abonamentu rtv – wyjaśnia.
Dla porównania Janusz Zdanowicz, naczelnik II US Łódź-Bałuty, ma do dyspozycji 8 egzekutorów, wliczając kierownika referatu i kontrolera. – Mają bardzo wiele pracy – mówi – choć w dużych miastach instytucje takie jak ZUS dysponują własnymi działami poboru należności.
Małgorzata Kabata-Żbik, naczelnik US w Zakopanem, przekazała nam, że w kolejnych latach wzrasta liczba tytułów wykonawczych do realizacji. W 2010 r. w powiecie tatrzańskim było ich 25 056, w 2011 r. 26 173, a do listopada 2012 r. już 27 646. Zajmują się nimi dwaj poborcy pracujący w terenie i 4 inspektorów w urzędzie. W całej Małopolsce – jak poinformowała Izba Skarbowa w Krakowie – do urzędów skarbowych w latach 2010–2012 wpłynęło odpowiednio 1 364 764, 1 382 105 oraz 1 509 892 (prognoza) tytułów wykonawczych dla egzekutorów.
Dlaczego wobec wzrostu liczby spraw nie zwiększa się liczba poborców? – To sprawa oszczędności i wynik tendencji do utrzymywania stanu zatrudnienia w administracji publicznej – uważa Maciej Cichański, rzecznik IS w Bydgoszczy. Co ciekawe, w woj. kujawsko-pomorskim liczba poborców nawet zmniejszyła się w latach 2009–2011 (ze 109 do 103) przy zwiększeniu się liczby tytułów (z 1 151 146 do 1 212 158) w tym samym okresie.
Jak dowiedzieliśmy się w tczewskiej skarbówce, nowy poborca otrzymał wynagrodzenie zasadnicze 1800 zł brutto miesięcznie i jeśli będzie sprawnie wykonywał obowiązki, to z tytułu prowizji może dorobić około 800 zł. Anna Zięba-Bednaruk, naczelnik US w Chełmie, już w ogłoszeniu podała pensję: 1600 zł brutto. W rozmowie z nami uzupełniła, że poborca na początku kariery będzie mógł otrzymywać dodatkowo po kilkaset złotych miesięcznie.
Jak wyjaśniła nam Wiesława Dróżdż, rzecznik Ministerstwa Finansów, kierownictwo resortu nie dysponuje informacjami o średnim wynagrodzeniu w poszczególnych grupach stanowisk urzędniczych, w tym poborców. Zasady pracy poborców reguluje z kolei ustawa z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1015), a reguły wynagradzania – m.in. rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 9 grudnia 2009 r. w sprawie określenia stanowisk urzędniczych wymaganych kwalifikacji zawodowych, stopni służbowych urzędników służby cywilnej, mnożników do ustalania wynagrodzenia oraz szczegółowych zasad ustalania i wypłacania innych świadczeń przysługujących członkom korpusu służby cywilnej (Dz.U. z 2009 r. nr 211, poz. 1630). Rozporządzenie mówi o prowizjach, a poza nimi wynagrodzenie poborcy opiera się na płacy zasadniczej oraz dodatku za wysługę lat.



Zmiana prowizji

– Wynagrodzenie prowizyjne jest uzależnione od wielu czynników, różnych środków i działań egzekucyjnych – tłumaczy Eugeniusz Matusiak, szef Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Egzekucji Administracyjnej. Zamiast obecnego skomplikowanego systemu powiązanych przeliczników procentowych i kwotowych potrzeba – zdaniem związkowców – prostego schematu wypłacania prowizji. Ministerstwo Finansów wspólnie z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów przygotowało nowy projekt rozporządzenia w sprawie wynagradzania prowizyjnego służb egzekucyjnych. Poborcy czekają na nie od lat. Ostateczna wersja przepisów nie została jeszcze przekazana do konsultacji związkom zawodowym, ale założenia są im znane. – Projekt jest bardzo jasny i krótki – ocenia Eugeniusz Matusiak. – Kwota prowizji jest uzależniona wprost od kwoty wyegzekwowanej bądź wpłaconej na rachunek wierzyciela wskutek podjętych czynności. W odróżnieniu od obecnych uregulowań, stawka jest jedna, co nie budzi wątpliwości w obliczeniach (obecnie stosowanych jest sześć stawek, od 1,98 proc. do 10 proc. w części dodatkowo ograniczonych kwotami).
Ministerstwo nie przedstawia jeszcze projektu; jak stwierdziła przedstawicielka jego biura prasowego, zrobi to KPRM. – Ostateczną wersję dokumentu poznamy w ciągu kilku dni – mówi Tomasz Ludwiński z Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ „Solidarność”. Jego zdaniem nowe uregulowania są ważne, bo doświadczeni poborcy zarabiają najwięcej właśnie na prowizjach, w przeciwieństwie do nowicjuszy, o których wspominali naczelnicy urzędów.
Ile dokładnie? Kwoty podawane przez naczelników urzędów skarbowych można porównać ze stawkami, do których pracownicy przyznają się m.in. na forum Skarbowcy.pl. „2400 zł brutto miesięcznie po 12 latach pracy jako poborca skarbowy w małym US” – podaje jeden z nich, nie ujawniając jednak w jakiej części etatu jest zatrudniony. Zapytany, ile w tym prowizji, odpowiada: „To zależy od rejonu, miesiąca i wielu innych czynników, są prowizje po 400 zł na miesiąc, ale i po 1200 zł. Średnio na rękę u nas w dziale prowizje wynoszą około 800 zł”.

Wymagania nie za wielkie

Niewysokie wynagrodzenia za ogromny stres i wręcz fizyczne zagrożenie w pracy – dlaczego mimo to wielu chętnych odpowiada na ogłoszenia „Poborcę podatkowego zatrudnię”? Sami kandydaci przyznają, że istotne są stosunkowo niewielkie wymagania na wstępie. Niezbędnym wymogiem jest właściwie tylko wykształcenie średnie, niekaralność, ogólna znajomość ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji z przepisami wykonawczymi plus cechy osobowości: odporność na stres, dyspozycyjność, komunikatywność. Pozostałe wymogi określa się jako dodatkowe: doświadczenie w pracy windykacyjnej, prawo jazdy, umiejętność obsługi programów takich jak Poltax.
Według opublikowanych w 2012 r. danych Najwyższej Izby Kontroli (o budżecie, finansach publicznych i instytucjach finansowych) zatrudnienie w urzędach skarbowych w przeliczeniu na pełne etaty wyniosło 39 400 osób. Ministerstwo Finansów podało nam, że poborców w komórkach egzekucyjnych w urzędach skarbowych według stanu na 30 listopada 2012 r. było 1360. Rzeczniczka MF dodała, że w resorcie trwają prace nad programem e-Podatki, w ramach którego wdrożone zostaną nowe narzędzia pracy, także w obszarze egzekucji administracyjnej. Założeniem jest automatyzacja części wykonywanych operacji.
Od czego jest poborca
Podstawa działania: tytuł wykonawczy wystawiony przez urząd w toku postępowania egzekucyjnego w administracji.
Zadanie: przymusowe ściąganie zaległości podatkowych i innych należności pieniężnych od osób, które nie wywiązują się z zobowiązań finansowych zaciągniętych wobec różnych instytucji podlegających administracji państwowej.
Środki (wybrane): przeszukanie rzeczy, środków transportu, lokali; zajęcie i przeprowadzenie licytacji nieruchomości po sporządzeniu jej opisu i oszacowaniu wartości; zajęcie i odebranie ruchomości, sprzedaż udziału w spółce z o.o.; egzekucje z wynagrodzenia za pracę, świadczeń, papierów wartościowych, autorskich praw majątkowych.
(Ustawa z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji – t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1015)