Pan Janusz wiedział, że kupując samochód z drugiej ręki, musi zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych. Podatek ten jest zryczałtowany i wynosi dwa procent rynkowej wartości pojazdu. Kupował auto od znajomego, więc wpisali zaniżoną wartość pojazdu. Pan Janusz złożył w urzędzie skarbowym formularz, wpłacił wyliczoną w nim kwotę i uznał sprawę za zamkniętą. Zdziwił się, gdy otrzymał wezwanie z urzędu skarbowego.
Pan Janusz wiedział, że kupując samochód z drugiej ręki, musi zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych. Podatek ten jest zryczałtowany i wynosi dwa procent rynkowej wartości pojazdu. Kupował auto od znajomego, więc wpisali zaniżoną wartość pojazdu. Pan Janusz złożył w urzędzie skarbowym formularz, wpłacił wyliczoną w nim kwotę i uznał sprawę za zamkniętą. Zdziwił się, gdy otrzymał wezwanie z urzędu skarbowego.
Dowiedział się, że drastycznie zaniżył wartość samochodu, więc urząd proponuje trzykrotnie większą stawkę podatku. – Na jakiej podstawie? – pyta pan Janusz. – Przecież zapłaciłem fiskusowi dwa procent kwoty zapisanej w umowie!
To prawda, że cena samochodu zapisana w umowie sprzedaży jest podstawą do obliczenia dwuprocentowego podatku od czynności cywilnopranych, ale nie może ona odbiegać w sposób znaczny od realnej (rynkowej) wartości samochodu. Wypełniając stosowny druk o symbolu PCC-3 (dostaniemy go w urzędzie skarbowym albo wydrukujemy ze strony Ministerstwa Finansów – www.mf.gov.pl), podajemy nasze dane, markę, model i rok produkcji samochodu oraz określamy wartość rynkową pojazdu. Jeśli te informacje nie wzbudzą w urzędnikach skarbowych wątpliwości, fiskus nie będzie nas nękał. Jeśli uzna, że zaniżyliśmy wartość auta, a tym samym podatek, zaproponuje inną kwotę.
Możemy się na nią zgodzić lub nie. Jeśli się nie zgodzimy, urząd skarbowy powoła rzeczoznawcę. I tu uwaga: jeżeli rzeczoznawca potwierdzi zadeklarowaną przez nas wartość pojazdu albo nawet uzna, że jest ona wyższa od zadeklarowanej, ale nie więcej niż o jedną trzecią – jego honorarium zapłaci fiskus. Jeśli jednak zdaniem rzeczoznawcy zaniżyliśmy wartość auta w sposób znaczny, to urząd skarbowy obciąży nas kosztami jego wynagrodzenia (zwykle 200 zł). Oczywiście będziemy musieli zapłacić dodatkowy podatek, a jeśli się spóźnimy – także odsetki. Na opłacenie podatku mamy 14 dni od powstania obowiązku podatkowego, czyli od dnia transakcji.
Podatku od czynności cywilnoprawnych nie płacimy, jeśli kupujemy samochód od firmy będącej płatnikiem VAT. Dotyczy to zarówno aut kupowanych w salonach lub komisach, jak i pochodzących z wyprzedawanego przez firmę mienia. Z podatku od czynności cywilnoprawnych zwolnione są też osoby niepełnosprawne, które kupują auto na własne potrzeby. Nie zapłacimy również daniny, jeśli kupimy auto warte mniej niż 1000 zł.
Podstawa prawna
Art. 1, 6, 7 i nast. ustawy z 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych (t.j. Dz.U. 2010 r. nr 101, poz. 649).
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama