Pracownik, któremu pracodawca przyznaje rabat na zakupy we własnym sklepie, osiąga częściowo odpłatne świadczenie, które jest jego przychodem – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Skarżąca spółka prowadzi sieć sklepów sportowych. Przeprowadza różnego rodzaju akcje promocyjne, które mają na celu zwiększenie sprzedaży i w rezultacie zwiększenie jej przychodów. Spółka udziela m.in. rabatów na towary, z których mogą skorzystać wszyscy klienci.
Specjalna akcja skierowana jest do pracowników spółki. Mogą oni kupić określone towary z oferty spółki po obniżonych cenach (rabat wynosi 25 proc.).
Pracownik, który chce skorzystać z rabatu, musi wcześniej zgłosić się do programu i wtedy otrzyma specjalną, spersonalizowaną kartę rabatową.
Po jej okazaniu może kupić towary z rabatem. Rocznie kwota zakupów nie może jednak przekroczyć 3 tys. zł (z uwzględnieniem rabatów).
Rabat dla pracowników nie może się jednak łączyć z promocją lub wyprzedażą, z której może skorzystać każdy klient.
Spór dotyczył tego, czy rabaty udzielane pracownikom są ich przychodem, od którego spółka powinna pobrać zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Sąd orzekł, że rabaty należy uznać za świadczenia częściowo odpłatne, które powstają w ramach stosunku pracy.

Ustawa o PIT określa, że przychodem z pracy są wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężna świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, w tym m.in:
– wynagrodzenia,
– różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty,
– wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona,
– świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika,
– wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.




Jak wynika z art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.) za przychody m.in. ze stosunku służbowego, stosunku pracy oraz pracy nakładczej uważa się wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, a w szczególności: wynagrodzenia zasadnicze, wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona.
Za przychody takie uważa się też świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Sąd nie miał więc wątpliwości, że spółka miała obowiązek pobrać zaliczki na podatek dochodowy od rabatów. Podzielił więc stanowisko ministra finansów, który uzasadniał, że program rabatowy służy poprawie relacji między pracownikami i pracodawcą.
Pracownicy uzyskują przysporzenie, ponieważ muszą wyłożyć na zakup towaru mniej pieniędzy niż inni klienci. Co więcej, pozostają w stosunku pracy ze sklepem.
W efekcie rabat jest dla nich przychodem.
Wyrok jest nieprawomocny.

ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 18 czerwca 2012 r., sygn. akt III SA/Wa 2500/11.