U pracownika, którego pracodawca zwolni z opłat czynszowych za mieszkanie, powstaje przychód. Gdy pracownik płaci czynsz, a zwolniony jest z opłat za najem, przychód nie powstaje – uważa resort finansów.
Jeśli umowa najmu zwalnia najemcę z obowiązku płacenia czynszu, to mamy do czynienia z nieodpłatnym użyczeniem, a nie nieodpłatnym najmem. Gdy taka sytuacja dotyczy pracownika, powstaje u niego przychód z nieodpłatnego udostępnienia mieszkania, który trzeba opodatkować. Tak Ministerstwo Finansów tłumaczy interpretację indywidualną nr ITPB2/415-670/09/TJ w wyjaśnieniach po publikacji DGP z 5 marca (pismo MF o sygn. BMI3/0553/239/KVK/12/265). Według resortu to zupełnie inna sytuacja od tej, gdy pracownik otrzymuje od firmy służbowe mieszkanie i płaci za nie czynsz, dokonuje niezbędnych napraw, ale jest zwolniony z kosztów samego najmu.
Zasady opodatkowania / DGP
Według ekspertów podatkowych to dość dziwne wyjaśnienie.
– Nie jest istotny tytuł, na podstawie którego dochodzi do udostępnienia mieszkania. Nieważne jest, czy jest to nieodpłatne użyczenie, czy nieodpłatny najem. W każdym z tych przypadków pojawia się ten sam efekt: dochodzi do przysporzenia u pracownika, które by nie powstało, gdyby nie istnienie stosunku pracy – tłumaczy Dorota Dąbrowska, doradca podatkowy w KNDP.

Kłopoty z mieszkaniami

Hanna Juzyszyn, doradca podatkowy w Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna, przypomina, że Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na artykuł DGP podkreśliło, że nie dolicza do przychodu podlegającego opodatkowaniu wartości świadczeń związanych z udostępnianiem mieszkań służbowych pracownikom swojego resortu, ponieważ mieszkania te nie są nikomu udostępniane nieodpłatnie. Pracownicy resortu użytkujący mieszkania nie tylko regulują czynsz i opłaty eksploatacyjne, ale również opłacają czynsz w rozumieniu kodeksu cywilnego będący wynagrodzeniem wynajmującego. W takim przypadku, zdaniem MF, nie dochodzi do powstania nieodpłatnego świadczenia.
– Z takim stanowiskiem MF można by się generalnie zgodzić, pod warunkiem jednak, że tak ustalone świadczenia odpowiadają rynkowej wartości czynszu, jaki przysługiwałby w razie zawarcia umowy najmu takiego lokalu – stwierdza Hanna Juzyszyn.
Jednocześnie dodaje, że największe ryzyko dotyczy prawidłowego określenia tej wartości.
Tak samo uważa Andrzej Dmowski, ekspert w Russell Bedford Poland, który tłumaczy, że kalkulacja kwoty omawianego świadczenia przy uwzględnieniu wyłącznie wartości opłat eksploatacyjnych i czynszu płaconego na rzecz zarządcy nieruchomości lub spółdzielni (np. opłata na fundusz remontowy) jest błędna i wiąże się z ryzykiem doszacowania przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia po stronie pracownika.
– Tak ustalona kwota bowiem nie uwzględnia rynkowego zysku dla wynajmującego – zauważa Andrzej Dmowski.



Świadczenia nieodpłatne

Nasi rozmówcy zgadzają się z resortem finansów, że w przypadku zacytowanej interpretacji indywidualnej mamy do czynienia z umową bezpłatnego użyczenia, która powoduje obowiązek doliczenia przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia do wynagrodzenia pracownika ze stosunku pracy i opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych.
Wartość doliczenia powinna stanowić równowartość czynszu, jaki przysługiwałby w razie zawarcia umowy najmu na rynkowych warunkach – stwierdza Andrzej Dmowski.

Przysporzenie w majątku

Przychód u pracownika powstanie zawsze w przypadku nieodpłatnego udostępnienia lokalu. Tak uważa Dorota Dąbrowska, doradca podatkowy w KNDP, która zastrzega, że nie będzie tak tylko wtedy, gdy nieodpłatne udostępnienie lokalu pracownikowi w określonych warunkach znajduje się w katalogu zwolnień w art. 21 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 51, poz. 357 z późn. zm.).
– Nieodpłatnie udostępniony lokal jest formą ekwiwalentu za wykonywaną przez pracownika pracę. Artykuł 11 ust. 2a ustawy o PIT dotyczący ustalania wartości pieniężnej nieodpłatnych świadczeń posługuje się pojęciem nieodpłatnego udostępnienia lokalu, co obejmuje również jego nieodpłatne użyczenie – uważa Dorota Dąbrowska.
Według Katarzyny Sali, prawnika w ECA Auxilium, wyjaśnienie MF dotyczące podatkowych skutków nieodpłatnego udostępniania pracownikowi mieszkania służbowego tłumaczy tę kwestię w sposób dla przeciętnego odbiorcy nie do końca zrozumiały. W cytowanej interpretacji stwierdzono, że pracownik, który na podstawie umowy najmu nieodpłatnie korzystał z mieszkania służbowego, otrzymywał w ten sposób nieodpłatne świadczenie, którego wartość (w okresie nieobjętym przedawnieniem) stanowiła jego przychód ze stosunku pracy, podlegający opodatkowaniu PIT. W świetle obowiązujących przepisów prawa takie rozstrzygnięcie jest prawidłowe. Niemniej, Ministerstwo Finansów stwierdza, że w tym konkretnym przypadku umowa najmu zwalniała najemcę z obowiązku płacenia czynszu, co oznacza, że w tym przypadku mamy do czynienia z nieodpłatnym użyczeniem, a nie umową najmu.
– Nie wiadomo więc, czy zawartą umowę ministerstwo uważa ostatecznie za umowę najmu, czy za umowę nieodpłatnego użyczenia – zauważa Katarzyna Sala.
Co więcej – jak dodaje nasza rozmówczyni – z zamieszczonych wyjaśnień można także wnioskować, że istnieje możliwość zawarcia umowy nieodpłatnego użyczenia, która nie skutkowałaby powstaniem przychodu po stronie pracownika.
– Jednak w świetle obowiązujących przepisów prawa i opartej na nich dotychczasowej praktyki organów skarbowych pracownik, któremu pracodawca nieodpłatnie udostępnia mieszkanie służbowe, w rzeczywistości otrzymuje nieodpłatne świadczenie, które w sposób bezpośredni wynika z łączącego go z pracodawcą stosunku pracy – wyjaśnia Katarzyna Sala. Gdyby bowiem pracownik nie pozostawał w stosunku pracy, nie miałby możliwości otrzymania od pracodawcy tego typu świadczenia.
Przyjęcie odmiennego stanowiska, tj. uznanie, że nieodpłatne udostępnienie mieszkania służbowego pracownikowi nie powoduje powstania po stronie tego pracownika przychodu ze stosunku pracy, mogłoby więc skutkować – w razie ewentualnej kontroli podatkowej – sporem z organami skarbowymi.
– Należy też pamiętać o tym, że wyjaśnienia MF zostały zaprezentowane w odniesieniu do jednego konkretnego przypadku. Należy więc sądzić, że w odniesieniu do podobnych stanów faktycznych to stanowisko byłoby odmienne – ostrzega nasza rozmówczyni.

Bez mocy wiążącej

Wyjaśnienie Ministerstwa Finansów znajdujące się na jego stronie internetowej nie powinno stanowić podstawy do podejmowania przez podatnika określonych działań. Dorota Dąbrowska przypomina, że podatnika w tym zakresie obowiązują wyłącznie przepisy ustawy o PIT. Należy również pamiętać, że interpretacje indywidualne wydawane są w indywidualnych sprawach, co oznacza, że w innych stanach faktycznych organy podatkowe mogą wywieść inne konsekwencje podatkowe niż opisane w interpretacjach indywidualnych.