Na posiedzeniu Sejmu, które rozpoczyna się w środę, posłowie zajmą się obywatelskim projektem zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, który dotyczy tzw. janosikowego.
Autorzy projektu nie chcą likwidować "janosikowego", ale zmienić sposób jego naliczania i przyznawania. Proponują, by "janosikowe", na wzór innych krajów Unii Europejskiej, było rozdzielane w konkursach z przeznaczeniem na konkretne projekty. Chcą także, by zostało obniżone o 20 procent.
Na wtorkowej konferencji prasowej razem z posłami: Ryszardem Kaliszem (SLD), Andrzejem Halickim (PO) oraz Arturem Dębskim (RP) wystąpili przedstawiciele Koalicji Powiatów (w skład której wchodzi siedem powiatów: legionowski, warszawsko-zachodni, piaseczyński, otwocki, pruszkowski, wołomiński, grodziski).
Zdaniem Kalisza, podwarszawskie powiaty z racji płacenia "janosikowego" nie mogą się rozwijać. Zaznaczył, że w ciągu ostatnich siedmiu lat Warszawa z tego tytułu zapłaciła 7 mld zł. "My nie chcemy, aby Warszawa nie płaciła +janosikowego+, chcemy, aby ograniczyć to - w przypadku Warszawy - o około 20 proc." - mówił.
Kalisz zaznaczył też, że jeśli udałoby się zmienić mechanizm płacenia "janosikowego", to także te siedem podwarszawskich powiatów mogłoby płacić z tego tytułu około 20-30 procent mniej.
"Postanowiliśmy jako posłowie warszawscy i podwarszawscy wraz z Andrzejem Halickim, Arturem Dębskim wspomóc działania Koalicji Powiatów" - podkreślił polityk SLD.
W ocenie Halickiego, obecna ustawa nie jest dobra w czasach kryzysu, gdyż powoduje paradoksalną sytuację, że aby wywiązać się z nałożonych na nie zobowiązań powiaty czasem muszą korzystać z kredytów komercyjnych. To - w ocenie posła PO - jest absurdalne.
"PO, SLD i klub Ruchu Janusza Palikota i - mam nadzieję - pozostałe kluby ten projekt przyjmą i skierują do odpowiedniej komisji. Liczymy, że (...) dość szybko ta ustawa zostanie uchwalona, w związku z czym następny rok powinien być rokiem nowego systemu, dużo bardziej sprawiedliwego" - przekonywał Halicki.
Dębski z Ruchu Palikota zauważył, że obywatelski projekt uwzględnia nieznaczne obniżenie "janosikowe" dla najbogatszych samorządów i zakłada, że pozostała kwota ma być przeznaczana celowo, czyli np. na przedszkola, drogi, żłobki. "To jest istota tej ustawy, którą przedstawili obywatele (...). My jako parlamentarzyści musimy słuchać głosu obywateli" - powiedział.
Starosta powiatu legionowskiego Jan Grabiec powiedział, że mieszkańcy siedmiu powiatów podwarszawskich czują się okradani z własnych dochodów, które powinny być przeznaczane na realizację ich potrzeb. "Udział +janosikowego+ w naszych dochodach stanowi już tak duży procent, że powiat legionowski w tym roku ma ujemną nadwyżkę operacyjną, czyli mamy więcej wydatków bieżących niż dochodów bieżących" - mówił.
Z kolei starosta otwocki Bogumiła Więckowska oceniła, że "janosikowe" stało się "zbójeckim". "Założyliśmy tę koalicję, aby powiedzieć wszystkim, że +janosikowe+ będziemy płacić, ale nie chcemy +zbójeckiego+" - powiedziała. Powiat otwocki - jak mówiła - będzie w tym roku musiał zapłacić 4,7 mln zł "janosikowego", ale aby zbilansować budżet, musi wziąć 3 mln zł kredytu.