Janosikowe to system, zgodnie z którym bogatsze samorządy oddają za pośrednictwem budżetu państwa część swoich dochodów samorządom biedniejszym.
Jak poinformował we wtorek na konferencji Struzik, w latach 2004-2011 województwo mazowieckie zapłaciło 5,1 mld zł janosikowego. W tym samym czasie Bruksela przyznała województwu ok. 2,16 mld euro wsparcia w ramach funduszy unijnych. Przyjmując, że kurs euro wynosi ok. 4 zł, to Mazowsze może sięgnąć po ok. 9 mld zł dofinansowania. "Czyli ponad połowę tego co możemy wykorzystać oddaliśmy w ramach +janosikowego+. To aberracja" - zaznaczył Struzik.
Jego zdaniem w przyszłej perspektywie unijnej - czyli w latach 2014-20 - te proporcje mogą się odwrócić i Mazowsze więcej odda biedniejszym regionom, niż uzyska z Unii.
Marszałek zwrócił uwagę, że woj. mazowieckie przekroczy poziom 75 proc. średniej unijnej dochodu narodowego na mieszkańca. Straci wtedy status regionu konwergencji, gdzie wsparcie UE jest najwyższe, i stanie się regionem ze statusem przejściowym. Struzik podkreślił, że dochód ten jest liczony przed opodatkowaniem i przed naliczeniem janosikowego, więc realnie będzie on mniejszy niż te 75 proc. Wywodził, że Mazowsze - według unijnych wyliczeń - jest bogatsze niż w rzeczywistości i w związku z tym dostanie mniejsze wsparcie.
Marszałek przyznał, że Mazowsze będzie starać się o większe pieniądze z Brukseli. "Wydaje się, że jest szansa, aby dla ok. 30 regionów przejściowych w Unii była osobna +koperta z pieniędzmi+" - powiedział. Nie określił jednak, jak duża jest ta szansa. Poinformował natomiast, że dla regionów przejściowych ma być przeznaczonych ok. 40 mld euro.
W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2007-13 Mazowsze otrzymało 1,86 mld euro - to największy z 16 regionalnych programów operacyjnych. Według danych przedstawionych na wtorkowej konferencji, do tej pory ogłoszono 41 konkursów na łączną kwotę przekraczającą 1 mld euro.