Używany przez firmę program komputerowy, w którym znajdują się informacje o transakcjach sprzedaży, może posłużyć organom podatkowym do ustalenia wartości przychodów firmy.
Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznał sprawę spółki, w której organy podatkowe zakwestionowały prawidłowość złożonego zeznania CIT-8. Kontrolujący na podstawie znalezionych w firmie wydruków z programu komputerowego z informacjami o transakcjach sprzedaży ustalili, że to one odpowiadają rzeczywistym transakcjom, a nie te, które spółka uwzględniła w zeznaniu.
Spółka nie zgodziła się z tym. Pełnomocnik spółki stał na stanowisku, że program miał jedynie charakter testowy, zaś dane w nim zawarte miały charakter symulacyjny i nie odzwierciedlały rzeczywistej sytuacji gospodarczej firmy. Ponadto celem testowania było stworzenie finalnego programu komputerowego do obsługi salonów fryzjerskich w celach komercyjnych, tj. do dalszej odsprzedaży. Program z założenia miał być narzędziem w zarządzaniu siecią salonów fryzjerskich opartych na franchisingu i służyć do prezentacji możliwości technicznych takiej współpracy. Dane w nim zawarte miały charakter przykładowy, niemający związku z rzeczywistymi obrotami salonu fryzjerskiego.

Ewidencje podatkowe mogą być prowadzone ręcznie lub przy użyciu programu komputerowego

Wojewódzki sąd administracyjny, do którego spółka złożyła skargę, nie podzielił jej argumentów, choć według pełnomocnika organy podatkowe nie miały wiedzy, aby oceniać dane z tego programu. To mógłby zrobić tylko biegły w zakresie informatyki. Również NSA przyznał rację organom podatkowym. Według sądu okoliczności sprawy wskazują, że dane z programu komputerowego odzwierciadlały rzeczywiste transakcje.
Sędzia Jerzy Płusa podkreślił, że zakres szczegółowości danych oraz czas ich gromadzenia wskazują, że nie służyły one wyłącznie symulacji. Wyrok jest prawomocny.
Wyrok NSA z 22 grudnia 2011 r., sygn. akt II FSK 1023/11.