W Toruniu radni właśnie podnieśli stawki podatków i opłat lokalnych na 2012 r. Tak samo postąpią prawdopodobnie radni Bydgoszczy, Warszawy, Poznania, Gdańska, Krakowa, Wrocławia i innych miast.
Samorządy mogą bronić się przed skutkami kryzysu, podnosząc stawki podatków i opłat lokalnych. Na taki krok zdecydowali się już radni Torunia. Podwyżka stawek ma zwiększyć przyszłoroczne dochody miasta o 7,7 mln zł (do 100 mln zł). Jak wyjaśnił Michał Zaleski, prezydent miasta, wysokość stawek na 2012 r. wzrasta średnio o wskaźnik inflacji, a więc o 4,2 proc. Chodzi nie tylko o stawki podatku od nieruchomości, ale również podatku od środków transportowych, opłaty targowej i od posiadania psów.

4,2 proc.o tyle wzrosną stawki maksymalne podatków i opłat lokalnych w 2012 r.

Aleksandra Iżycka, rzecznik prasowy prezydenta miasta Torunia, wyjaśniła, że za mieszkanie o powierzchni użytkowej wynoszącej 50 mkw. właściciel zapłaci w przyszłym roku 4 zł podatku więcej niż w roku obecnym. Im większy budynek, tym wyższe obciążenie. Za budynek należący do przedsiębiorstwa o powierzchni użytkowej wynoszącej 500 mkw. właściciel zapłaci 425 zł więcej.
Właściciele psów zapłacą natomiast o 8 zł więcej (stawka wzrośnie z 16 do 24 zł). Uzasadnieniem podwyżki jest akcja szczepień przeciw wściekliźnie, którą przeprowadza miasto. Miasto w tym roku wydało na nie ok. 76 tys. zł, a koszt szczepienia jednego psa wyniósł 25 zł. Aleksandra Iżycka tłumaczy, że w innych miastach obowiązują wyższe opłaty. W Szczecinie i Krośnie stawka wynosi 50 zł, w Sopocie 60 zł, w Łomży 80 zł, a w Piotrkowie Trybunalskim 100 zł.
Podwyżki nie muszą obawiać się sprzedający na targowiskach. Stawka opłaty targowej wzrośnie średnio o 0,65 zł.
Plany podniesienia stawek podatków i opłat lokalnych mają wszystkie duże miasta. Radni Warszawy, Poznania i Gdańska co roku uchwalają stawki podatku od nieruchomości na maksymalnym dopuszczalnym poziomie. Podwyżki zapowiedziały też władze Krakowa i Bydgoszczy.