W Polsce akcyza na paliwa silnikowe jest prawie na minimalnym poziomie wymaganym przez dyrektywę energetyczną. Jej obniżka wymagałaby zgody Komisji Europejskiej.
W związku z tym, że Polska objęta jest procedurą nadmiernego deficytu, szanse na uzyskanie takiej zgody są znikome.
– Brak takich szans wynika również z tego, że nasi sąsiedzi oraz inni członkowie UE, z wyjątkiem nowych państw Unii, już dzisiaj stosują wyższe stawki – wyjaśnia Szymon Parulski, doradca podatkowy w Parulski & Wspólnicy Doradcy Podatkowi.