Uiszczonych opłat za odbiór firmowego auta, które zostało odholowane przez policję lub straż miejską, nie można zaliczyć do kosztów podatkowych.
Jeśli pojazd zostanie pozostawiony w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu, to może zostać usunięty i odprowadzony na strzeżony parking, który został wyznaczony przez starostę. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela. Dyspozycję usunięcia pojazdu z drogi wydaje policjant lub strażnik gminny (miejski). Zasady i warunki usuwania pojazdów określa rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji (Dz.U. nr 143, poz. 846), które weszło w życie 26 lipca 2011 roku.
Zgodnie z ogólną zasadą rozliczania wydatków ponoszonych przez przedsiębiorcę do kosztów uzyskania przychodów można zaliczyć każdy wydatek poniesiony w celu osiągnięcia przychodów lub też zachowania źródła przychodów, pod warunkiem że nie został wprost wyłączony z katalogu kosztów.
Tomasz Majnusz, ekspert w firmie doradczej KMPG, mówi, że do kategorii tych wydatków należy zaliczyć wydatki na samochód firmowy, w tym parkowanie. Tego warunku nie spełnia jednak wydatek będący konsekwencją naruszenia zasad ruchu drogowego.
– Do kosztów nie można zaliczyć grzywien i kar pieniężnych m.in. w postępowaniu administracyjnym i w sprawach o wykroczenia. Co prawda opłata za usunięcie pojazdu i jego parkowanie nie została nazwana karą ani grzywną, ale w związku z tym że stanowi bezpośrednią konsekwencję złamania prawa, nie powinna zostać zaliczona do kosztów – dodaje Tomasz Majnusz.
Przykładowo opłata za usunięcie pojazdu z drogi na koszt właściciela dla powiatu warszawskiego zachodniego wynosi dla samochodów do 3,5 t – 440 zł oraz za przechowywanie pojazdu na parkingu – 33 zł za każdą dobę (stawki te zaczną obowiązywać od 21 sierpnia). Dla Poznania opłaty te wynoszą odpowiednio – 377 zł oraz 27 zł, a także dodatkowo 54 zł za każdą roboczogodzinę związaną z przygotowaniem pojazdu do holowania.