Podatnicy, przeciwko którym toczą się postępowania podatkowe, ponieważ nie posiadali oświadczeń o przeznaczeniu oleju na cele opałowe, muszą czekać na rozstrzygnięcia sądów.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego (TK) z 7 września 2010 r. w sprawie stawek akcyzy na olej opałowy (sygn. akt P 94/08) był niekorzystny dla sprzedawców, którym nabywcy nie wystawili oświadczenia (lub były one niepełne) o przeznaczeniu oleju na cele opałowe. Zdaniem ekspertów podatnicy, wobec których toczą się obecnie postępowania podatkowe dotyczące akcyzy za olej opałowy, nie stoją jednak na przegranej pozycji. O zastosowanie niższych stawek, właściwych dla oleju opałowego, powinni powalczyć w sądach administracyjnych.

Niekorzystny wyrok

Trybunał Konstytucyjny orzekł we wspomnianym wyroku, że przepisy rozporządzeń w sprawie obniżenia stawek podatku akcyzowego z lat 2002 – 2004 są zgodne z konstytucją. Jak wyjaśnia Wojciech Kotala, doradca podatkowy w kancelarii DLA Piper, kwestionowane regulacje przewidywały, że w przypadku niezłożenia przez nabywcę oleju opałowego oświadczenia o jego przeznaczeniu na cele opałowe, olej opałowy jest opodatkowany według wyższych stawek właściwych dla oleju napędowego. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ostateczny i ma moc powszechnie obowiązującą.

Konsekwencje podatkowe

Konsekwencje wyroku są jednak ograniczone.
– Wyrok TK oznacza, że podatnicy, którym organy podatkowe naliczyły akcyzę w związku z brakiem lub wadami oświadczeń za lata 2002 – 2004 i są dziś w sporze z organami podatkowymi, nie mogą powoływać się przed sądami (dziś spory te są na etapie sądów administracyjnych) na niekonstytucyjność regulacji określających sankcyjne stawki akcyzy, w zakresie jakiego dotyczył wyrok Trybunału – wyjaśnia Wojciech Kotala. Nie oznacza to jednak, że inne argumenty, jakie podatnicy mają na swoją obronę, tracą na znaczeniu. Zdaniem eksperta podatnicy mogą na przykład powoływać się na argument, że wady formalne oświadczeń nie mogą przesądzać o ich nieważności i że można prawidłową treść oświadczeń dowodzić innymi środkami.
Podatnicy po wyroku TK nie stoją więc na przegranej pozycji. Aby jednak nie zapłacić podatku akcyzowego według wyższych stawek, jak dla olejów napędowych, podatnicy muszą powalczyć o korzystne rozstrzygnięcia w sądach administracyjnych.

Obowiązywanie przepisów

Z kolei Paweł Bębenek, doradca podatkowy i menedżer zespołu podatku akcyzowego w spółce doradztwa podatkowego Ożóg i Wspólnicy, zwraca uwagę, że obecnie nie jest zalecane podejmowanie żadnych szczególnych działań przez podatników, wobec których toczą się te postępowania. Zdaniem eksperta wynika to z kilku przyczyn.
Przede wszystkim warto poczekać na uzasadnienie pisemne wyroku, które może zawierać istotne argumenty prawne i wskazówki co do ewentualnych dalszych działań – mówi Paweł Bębenek. Ponadto – dodaje – TK pozostawił do rozstrzygnięcia przez NSA istotną kwestię dotyczącą wykładni prawnej co do skutków braku oświadczenia w kontekście uznania sprzedawanego oleju opałowego za paliwo napędowe.
– Tym samym dopóki Naczelny Sąd Administracyjny nie wyda wyroku, sprawa nie jest jeszcze ostatecznie przesądzona – przekonuje nasz rozmówca. Nie zapominajmy również – stwierdza Paweł Bębenek – że pytanie skierowane do Trybunału dotyczyło ściśle określonego okresu obowiązywania przepisów (2002 – 2004), które w połowie 2005 roku uległy istotnym zmianom.
Ekspert zaznacza, że rozstrzygnięcie tego zagadnienia przez Trybunał nie stoi na przeszkodzie zaskarżeniu przepisów regulujących opodatkowanie oleju opałowego w innym zakresie, czyli ich niezgodności z konstytucją, co zresztą zarówno podatnicy, jak i NSA uczynili. TK przyjął bowiem do rozpatrzenia kilka skarg i nadal czekają one na wyznaczenie terminu rozprawy.
Ważne!
W postępowaniach przed sądami administracyjnymi podatnicy powinni powoływać się na argument, że wady formalne oświadczeń nie mogą przesądzać o ich nieważności i że można prawidłową treść oświadczeń dowodzić innymi środkami