ANDRZEJ PARAFIANOWICZ - Inspektorzy skarbowi w czasie wakacji wystawili około 13 tys. mandatów na ponad 3 mln zł. Akcja będzie trwać do czasu zmniejszenia liczby karanych przedsiębiorców
Ilu przedsiębiorców skontrolowali pracownicy skarbowi w ramach wakacyjnej akcji „Weź paragon”?
Kilkadziesiąt tysięcy punktów oferujących usługi handlowe, gastronomiczne i rozrywkowe.
Jakie wnioski można wyciągnąć z tych kontroli?
Akcja „Weź paragon” jest powtarzana w okresach letniego i zimowego wypoczynku, a kolejne sezony pokazują nowe pomysły na łatwy zysk stosowane przez nieuczciwych sprzedawców. Nagminnym zjawiskiem są nieprawidłowości w ewidencji sprzedaży.
A jakie są efekty finansowe tej akcji?
W lipcu i sierpniu wymierzono ok. 13 tys. mandatów na kwotę ponad 3 mln 200 tys. zł. W porównaniu z ubiegłym rokiem wysokość nałożonych grzywien wzrosła o ponad 1 mln zł. Wyższa była także liczba ujawnionych nieprawidłowości.
Skąd tak dobre wyniki?
Można je było osiągnąć tylko dzięki sprawnej organizacji zaangażowanych w akcję inspektorów kontroli skarbowej. Zakresem swojego działania objęli oni znacznie większą liczbę punktów niż we wcześniejszych okresach. Warto też podkreślić, że często pracowali w nocy, bo wiele nieprawidłowości dotyczyło lokali gastronomicznych, które prowadziły działalność w godzinach nocnych. Karani byli nie tylko sprzedawcy, kelnerzy, barmani, ale także właściciele nocnych klubów.
Jak reagowali na akcję przedsiębiorcy?
W tym roku w punktach handlowych i gastronomicznych rozprowadzane były ulotki informujące o celach akcji „Weź paragon”. Kontrolowani przedsiębiorcy często umieszczali je w widocznych dla klientów miejscach. Można więc powiedzieć, że akcja przynosi coraz lepsze efekty. Wzrasta liczba zaangażowanych w nią osób.



Czyli tegoroczną akcję można uznać za sukces?
O zadowalających efektach będziemy mogli mówić dopiero wówczas, gdy znacząco zmaleją wpływy z tytułu wymierzonych grzywien, a wzrosną kwoty odprowadzonego przez przedsiębiorców VAT oraz podatku dochodowego w związku z rzetelnym ewidencjonowaniem pełnej sprzedaży. Choć muszę przyznać, że w porównaniu z rokiem ubiegłym poprawiło się przestrzeganie obowiązku rejestrowania sprzedaży w punktach handlowych.
Ale mimo tej poprawy suma grzywien była o połowę wyższa niż rok temu?
Tak, ale muszę zdecydowanie podkreślić, że naszym celem były nie tylko wyniki finansowe. Z punktu widzenia interesów Skarbu Państwa ważniejsze jest wyegzekwowanie od przedsiębiorców przestrzegania obowiązków rejestrowania sprzedaży niż notoryczne ich karanie. Aby taki cel osiągnąć, potrzebna jest współpraca całego społeczeństwa, w tym potencjalnych klientów. Dlatego kolejne akcje poprzedzane są kampanią informacyjną, a działania organów skarbowych są zapowiadane. Chodzi o propagowanie postawy uczciwego przedsiębiorcy, która przyniesie korzyści nie tylko Skarbowi Państwa i klientom, ale także uczciwej konkurencji. Nie chcemy, by przedsiębiorcy kalkulowali, co bardziej się opłaca – zapłacić karę czy rejestrować pełną sprzedaż. Celem akcji jest wyeliminowanie z rynku nieuczciwych przedsiębiorców.
Czy działania urzędników będą jesienią mniej intensywne?
Efekty akcji letniej wskazują na potrzebę prowadzenia systematycznych kontroli. Dlatego nieuczciwi przedsiębiorcy, którzy liczą na to, że wraz z wakacjami zakończyła się akcja „Weź paragon”, bardzo się mylą. Urzędnicy nadal będą prowadzić czynności zmierzające do kontrolowania prawidłowości prowadzenia przez przedsiębiorców działalności gospodarczej, ujawniania czynów zabronionych i karania sprawców przestępstw i wykroczeń skarbowych. Ponadto zakres działań zostanie poszerzony o takie obszary jak nieujawnione źródła przychodu.