Rozmawiamy z ANDRZEJEM NIKOŃCZYKIEM z kancelarii Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy - Polska może podnieść limit zwolnienia VAT do 150 tys. zł. Zgodziła się na to Rada Unii Europejskiej. Wyższy limit będzie jednak ważny tylko do 2012 roku.
Rozmawiamy z ANDRZEJEM NIKOŃCZYKIEM z kancelarii Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy - Polska może podnieść limit zwolnienia VAT do 150 tys. zł. Zgodziła się na to Rada Unii Europejskiej. Wyższy limit będzie jednak ważny tylko do 2012 roku.
Od stycznia 2010 r. zwiększony zostanie limit obrotów, po przekroczeniu którego przedsiębiorcy muszą zacząć rozliczać VAT. Jak będzie wyglądać ta podwyżka?
Polska, jako jedno z nielicznych państw członkowskich UE, miała najniższy limit zwolnienia (10 tys. euro), gdy dla niektórych państw przekraczał on nawet 35 tys. euro. Stanowiło to znaczącą barierę rozwoju małej przedsiębiorczości, bowiem po przekroczeniu 50 tys. zł obrotu trzeba wypełniać wszelkie obowiązki podatnika VAT, tak jak np. duże podmioty giełdowe. Minister finansów dostrzegł ten problem i zdecydował się podjąć działania pozwalające na zwiększenie tego limitu.
Czy minister nie może samodzielnie zwiększyć tego limitu?
Takie działanie naruszyłoby przepisy wspólnotowe. Dyrektywa określa wprost te limity. Mogliśmy co najwyżej negocjować wyższy limit, gdy wchodziliśmy do Unii. Podwyższenie limitu po wejściu w życie dyrektywy wymagało wszczęcia procedury dla środka specjalnego, uzyskania zgody innych państw członkowskich i wydania decyzji Rady.
Obecnie Rada wydała decyzję pozwalającą Polsce na stosowanie wyższego limitu. Co dalej?
Konieczna jest nowelizacja ustawy o VAT, odpowiedni projekt znajduje się już w Sejmie. Dotyczy on tylko kas fiskalnych (zmiana wynikająca z wyroku Trybunału Konstytucyjnego) i podwyższenia limitu zwolnienia VAT. Zatem powinien być szybko uchwalony. Dopiero po jego publikacji podatnicy będą mogli skorzystać z podwyższonego limitu. Przepisy te mogą również wejść w życie z mocą wsteczną, jako korzystne dla podatników.
Jak będzie podniesiony limit?
Zgodnie z propozycją MF limit będzie wynosił 100 tys. zł w 2010 roku, a od 2011 roku 150 tys. zł. Polska mogłaby wprowadzić limit 150 tys. zł już od 2010 roku (pozwala na to decyzja Rady), jednak taki limit będzie dostępny dopiero od 2011 roku, co tłumaczy się sytuacją budżetu.
Czy już zawsze będziemy stosować wyższy limit?
Niestety decyzja Rady ma charakter czasowy i wygasa w 2012 roku, chyba że zostanie podniesiony limit zwolnienia w całej Unii. Komisja proponowała już w 2004 roku zwiększenie go nawet do 100 tys. euro, ale nie jest to jeszcze przesądzone.
Czy ze zwiększonego limitu będą mogły skorzystać osoby, które w bieżącym roku go utracą?
Projekt noweli ustawy o VAT przewiduje, że podatnicy, którzy w tym roku przekroczyli 50 tys. zł, ale nie przekroczą 100 tys. zł obrotu, mogliby w 2010 roku korzystać ze zwolnienia. Muszą tylko zawiadomić naczelnika urzędu skarbowego do 15 stycznia 2010 r. o wyborze zwolnienia. Taki sam mechanizm będzie obowiązywał na przełomie 2010 i 2011 roku, o ile w 2010 roku obroty przekroczą 100 tys. zł, ale nie przekroczą 150 tys. zł. Oczywiście również będzie konieczne zawiadomienie naczelnika urzędu skarbowego.
Kto zyska na podwyższonym limicie?
Głównie małe podmioty prowadzące sprzedaż na rzecz konsumentów. Zmniejszą się ich obowiązki administracyjne, a marża nie będzie opodatkowana VAT. Mogą konkurować ceną lub zwiększyć zyski wobec podatników VAT. Powinno to wpłynąć na rozwój małej przedsiębiorczości i zwiększyć przychody budżetu z innych tytułów niż VAT.
* Andrzej Nikończyk
doradca podatkowy w kancelarii Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama