Zamiana nieruchomości, która została dokonana przed upływem pięciu lat od jej nabycia, jest objęta PIT.
Przy umowie zamiany każda ze stron zobowiązana jest zarówno do rozliczenia podatku dochodowego z tytułu zbycia, jak też podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Przekonał się o tym jeden z czytelników, który w 2004 roku zamienił dwa miejsca postojowe w garażu podziemnym. Teraz urząd skarbowy poinformował go, że musi zapłacić podatek dochodowy.
Krzysztof Biernacki, ekspert podatkowy w firmie Rödl & Partner, wskazuje, że zamiana w świetle przepisów prawa cywilnego traktowana jest u każdej ze stron transakcji jako nabycie i sprzedaż posiadanych rzeczy lub praw majątkowych. Stąd też do transakcji zamiany stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży.
– Przy opisanej zamianie doszło do sprzedaży miejsc postojowych, z jednoczesnym nabyciem innych miejsc – mówi Krzysztof Biernacki.
W kontekście rozliczeń podatkowych oznacza to, że każda ze stron zobowiązana jest zarówno do rozliczenia podatku dochodowego z tytułu ich zbycia, jak i PCC.
Jak wyjaśnia ekspert, w podatku dochodowym, w stanie prawnym obowiązującym w 2004 roku zamiana traktowana była jako zbycie nieruchomości lub innej rzeczy w ramach odrębnego źródła przychodu, jeżeli nastąpiła przed upływem pięciu lat od dnia nabycia zamienianej rzeczy. Podatek wynosił 10 proc. ceny sprzedaży, chyba że podatnik przeznaczył otrzymane środki w okresie dwóch lat od dnia zamiany na nabycie innych nieruchomości – określonych enumeratywnie w przepisach podatkowych.
W PCC umowa zamiany jest wprost wskazana jako czynność, która podlega opodatkowaniu.
– Podatnikami są wprawdzie strony takiej transakcji, jeżeli jednak jest ona dokonywana w formie aktu notarialnego, podatek powinien pobrać notariusz – mówi Krzysztof Biernacki.
2 proc. stawka PCC przy przeniesieniu własności nieruchomości