Sejm pracuje nad projektem ustawy, który ma zrekompensować brak odliczania ulgi prorodzinnej osobom, które ze względu na niskie dochody odpisują tylko jej część bądź w ogóle z niej nie korzystają, ponieważ nie płacą PIT, np. rolnikom. Nowa ulga polegałaby na przyznaniu świadczenia rodzinnego w wysokości odpowiednio: nieodliczonej części ulgi albo jej pełnej kwoty.
Jak wskazuje Grażyna Nelip, doradca podatkowy w Tax-Net Księgowość Podatki Doradztwo, krąg uprawnionych świadczeniobiorców może okazać się bardzo szeroki, co rodzi pytania o gotowość rządzących do zaakceptowania takiego rozwiązania w sytuacji, kiedy forsują oni cięcia wydatków budżetowych. W pierwszej kolejności, jako świadczeniobiorców, wskazać należy na osoby, które już dziś z ulgi korzystają, jednak z racji tego, że osiągają zbyt niskie dochody, nie mogą jej odliczyć w pełnej kwocie.
Z projektu wynika jednak, że świadczenie objęłoby również rzeszę osób, które nie płacą PIT, a w konsekwencji nie mają od czego odliczyć kwoty ulgi.
– Mogą to być osoby uzyskujące przychody z działalności rolniczej (z wyjątkiem przychodów z działów specjalnych produkcji rolnej), zatem z projektowanych rozwiązań skorzystaliby rolnicy – mówi Grażyna Nelip.
W ocenie naszej rozmówczyni bardziej problematyczna jest sytuacja np. osób płacących zryczałtowany podatek dochodowy. W ich przypadku można argumentować, że są one podatnikami PIT, tyle że opłacanego w zryczałtowanej formie. W konsekwencji osoby te nie miałyby prawa do nowego świadczenia.
– Taka interpretacja pozostaje zapewne w sprzeczności z intencjami projektodawców, których zamiarem jest umożliwić osobom, które dziś nie mogą skorzystać z ulgi prorodzinnej, otrzymanie specjalnego świadczenia – uważa Grażyna Nelip.
Warto wskazać, że nowe świadczenie byłoby zwolnione z podatku dochodowego na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.) jako rodzaj świadczenia rodzinnego wypłacanego na podstawie przepisów o świadczeniach rodzinnych. Projektem ustawy złożonym przez Lewicę zajmuje się sejmowa komisja.
1112,04 zł kwota ulgi rodzinnej w 2009 roku