Nie trzeba potrącać podatku u źródła od składek ubezpieczeniowych wypłacanych za granicę – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Dwa tygodnie temu przeciwnie orzekł WSA w Poznaniu

Korzystne dla podatników orzeczenia zapadły już wcześniej przed sądami wojewódzkimi w Warszawie (z 9 lipca 2020 r., sygn. akt III SA/Wa 2621/19) i Bydgoszczy (z 22 stycznia 2020 r., sygn. akt I SA/Bd 655/19). Pisaliśmy o nich m.in. w artykule „Składki na ubezpieczenie bez podatku u źródła” (DGP nr 27/2020).

Natomiast niekorzystny dla podatników wyrok wydał 7 sierpnia 2020 r. WSA w Poznaniu (sygn. akt I SA/Po 87/20). Informowaliśmy o nim w artykule „Podatek u źródła wciąż niepewny przy usługach ubezpieczeniowych” (DGP nr 157/2020).

Poznański sąd wypowiadał się w tej sprawie również wcześniej ‒ 11 lutego 2020 r. (sygn. akt I SA/Po 927/19). Uchylił wtedy niekorzystną dla podatnika interpretację, ale powodem były kwestie formalne. WSA uznał bowiem, że interpretacja dyrektora KIS nie zawierała należytego uzasadnienia, iż świadczenia wymieniane podczas realizacji umów ubezpieczenia są podobne do świadczeń realizowanych w trakcie wykonywania umowy gwarancji.

Ostatecznie więc spór o podatek u źródła od zagranicznych ubezpieczeń rozstrzygnie Naczelny Sąd Administracyjny.

Toczy się on o to, czy firmy kupujące usługi ubezpieczenia od zagranicznych podmiotów powinny potrącać podatek u źródła od wypłacanych za granicę składek na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 2a ustawy o CIT. Przepis ten mówi, że zryczałtowany podatek jest należny „z tytułu świadczeń: doradczych, księgowych, badania rynku, usług prawnych, usług reklamowych, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych, usług rekrutacji pracowników i pozyskiwania personelu, gwarancji i poręczeń oraz świadczeń o podobnym charakterze”.

Spór dotyczy więc tego, czy usługa ubezpieczenia jest podobna do gwarancji.

Spytała o to spółka, która kupuje od zagranicznych firm (niemających na terytorium Polski siedziby lub zarządu) usługi ubezpieczenia mienia, utraty marży brutto oraz ryzyka terroryzmu zakładu produkcyjnego. Uważała, że przy wypłacie za granicę wynagrodzenia z tego tytułu nie musi potrącać podatku u źródła, bo – jak podkreśliła ‒ przedmiotem świadczeń nie są gwarancje ubezpieczeniowe.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że usługa ubezpieczenia jest podobna do gwarancji, bo istotą świadczenia zarówno ubezpieczyciela, jak i gwaranta jest obowiązek spełnienia określonego świadczenia w związku z zaistnieniem zdarzenia wskazanego w umowie (interpretacja o sygn. 0111-KDIB1-2.4010.277.2019.2.MS).

W skardze do sądu spółka wskazywała na liczne różnice między usługą ubezpieczeniową a gwarancją. Argumentowała również, że gdyby ustawodawca chciał, by usługi ubezpieczeniowe były objęte podatkiem u źródła, to wymieniłby je obok gwarancji. Wskazywała, że tak samo zrobił w art. 15e ustawy o CIT, gdzie wymienił zarówno usługi ubezpieczeniowe, jak i gwarancje.
Warszawski WSA uznał, że rację w tym sporze ma spółka.

‒ Spółka wyróżniła sześć cech, a podobieństwo ubezpieczenia i gwarancji jest widoczne tylko w przypadku jednej z nich ‒ powiedział sędzia sprawozdawca Jarosław Trelka.
Poinformował zarazem, że sam złożył do wyroku zdanie odrębne, ale go nie uzasadnił.
Wyrok jest nieprawomocny.

Wyrok WSA w Warszawie z 19 sierpnia 2020 r., sygn. akt III SA/Wa 2361/19.