W kwietniu na pieniądze z rachunków VAT czekało się o połowę krócej niż w styczniu. Urzędy oddały ich trzy razy więcej – wynika z danych przekazanych DGP przez Ministerstwo Finansów.
DGP
Ustawowo urząd ma 60 dni na uwolnienie pieniędzy zgromadzonych na rachunku VAT. Z danych MF wynika, że w miesiącach poprzedzających pandemię średni czas oczekiwania na zwrot wynosił nieco ponad 16 dni. W marcu skrócił się do 14 dni, a w kwietniu do niecałych 9 dni.
Statystyki potwierdzają więc to, o czym mówił wiceminister finansów Jan Sarnowski w niedawnej odpowiedzi na interpelację poselską (nr 4788). Zapewnił, że resort priorytetowo traktuje kwestię płynności finansowej przedsiębiorstw i już na początku stanu zagrożenia epidemicznego zalecił urzędom skarbowym, by „do absolutnego minimum” starały się skracać czas rozpatrywania wniosków o uwolnienie pieniędzy z rachunków VAT. Pisaliśmy o tym w artykule „Fiskus stara się szybko uwalniać pieniądze z kont VAT” (DGP nr 93/2020).
Z danych MF wynika, że w styczniu i lutym, a więc w miesiącach poprzedzających pandemię, były w sumie niecałe 4 tys. wniosków o uwolnienie z kont VAT. Natomiast w marcu i kwietniu – o ok. 1,2 tys. więcej.
Większa liczba wniosków przełożyła się na wzrost kwoty uwolnionych środków. W styczniu i lutym z rachunków VAT uwolniona została kwota 1 mld 98 mln zł. W marcu i kwietniu natomiast mówimy o kwocie o miliard złotych wyższej, bo wynoszącej 2 mld 80 mln zł.
Uwalnianie pieniędzy zgromadzonych na rachunku VAT w 2020 r.