Odsetki wypłacone przez polską spółkę koreańskiej firmie mogą być objęte preferencyjnym 10-proc. podatkiem u źródła, o ile jest ona faktycznym ich odbiorcą i osobą uprawnioną do ich otrzymania – orzekł WSA w Gliwicach.
Sprawa dotyczyła koreańskiej spółki zarządzającej funduszem (trustem). Dostaje on odsetki od kredytu zaciągniętego przez polską firmę. Odsetki trafiają najpierw, za pośrednictwem banku powierniczego, do funduszu, a ten przekazuje je inwestorom, czyli koreańskim instytucjom finansowym.
Sam fundusz nie jest podatnikiem w Korei, taki status mają natomiast inwestorzy. Ostatecznie to u nich powstaje obowiązek podatkowy z tytułu odsetek.
Sprawa dotyczyła jednego z takich beneficjentów, czyli inwestora funduszu, do którego ostatecznie trafiają odsetki. Zaznaczył on, że jest ich rzeczywistym właścicielem w rozumieniu art. 4a pkt 29 polskiej ustawy o CIT, a w Korei prowadzi rzeczywistą działalność gospodarczą.
Inwestor uważał, że wypłacane mu z Polski odsetki od kredytu zaciągniętego przez polską firmę będą objęte obniżoną stawką podatku, wynikającą z polsko-koreańskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Podkreślił, że jest ich bezpośrednim beneficjentem (właścicielem), mimo że przechodzą one przez bank powierniczy.
Dodał też, że przedstawił dłużnikowi certyfikat swojej rezydencji podatkowej.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie stwierdził jednak, że w tej sprawie kto inny jest odbiorcą odsetek (bank powierniczy), a kto inny ich właścicielem (inwestor funduszu).
Natomiast z art. 11 ust. 2 polsko-koreańskiej umowy wynika wprost, że zastosowanie 10-proc. stawki zależy od tego, czy „odbiorca odsetek jest ich właścicielem”. Organ uznał więc, że skoro właściciel odsetek nie jest ich bezpośrednim odbiorcą, to preferencyjna stawka nie wchodzi w grę.
Innego zdania był WSA w Gliwicach. Stwierdził, że nie można w ten sposób odczytywać art. 11 ust. 2 polsko-koreańskiej umowy. Uznał, że pojęcie „odbiorca odsetek jest ich właścicielem” należy rozumieć w ten sposób, iż podmiot ostatecznie otrzymujący odsetki musi być równocześnie ich właścicielem. Nie chodzi więc o to, aby „odbiorca odsetek” był odbiorcą bezpośrednim, ale by jako odbiorca faktyczny (a nie pośrednik) był ich właścicielem, a zatem „osobą uprawnioną” do odsetek – stwierdził WSA.
Zwrócił uwagę na to, że pojęcie „osoby uprawnionej do odsetek”, określane w Komentarzu do Konwencji Modelowej OECD jako „beneficial owner”, jest różnie tłumaczone; jako „faktyczny właściciel”, „rzeczywisty odbiorca”, „osoba uprawniona do odsetek”. Zdaniem WSA, chodzi o podmiot, który czerpie ostateczne korzyści z odsetek, jest ostatnim podmiotem w łańcuchu transakcji przelewów tych odsetek.
Wyrok jest nieprawomocny.
orzecznictwo
Wyrok WSA w Gliwicach z 4 lutego 2020 r., sygn. akt I SA/Gl 1488/19. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia