Ponad 55 mln zł podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) wraz z odsetkami zapłacił podatnik, wobec którego administracja skarbowa wszczęła sprawę dot. nieprawidłowości finansowych skutkujących unikaniem zapłaty podatku. Według KAS był to niedozwolony mechanizm agresywnej optymalizacji podatkowej.

O sprawie poinformowała w środę Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku. Chodzi o kontrolę, którą przeprowadzili pracownicy Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego, po której wszczęto postępowanie podatkowe wobec jednego z podatników.

"Analiza dokumentacji, transakcji finansowych oraz zawieranych umów pozwoliła na ustalenie, że podatnik ten stosował niedozwolony mechanizm agresywnej optymalizacji podatkowej" - poinformował asp. Maciej Czarnecki z zespołu prasowego IAS w Białymstoku.

Według ustaleń służb celno-skarbowych, kontrolowany podatnik, pod pozorem likwidacji spółki osobowej (co nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych), w rzeczywistości dokonał likwidacji osoby prawnej, stając się właścicielem wchodzącego w jej skład majątku. "Ponieważ - zgodnie z prawem - majątek otrzymany w związku z likwidacją osoby prawnej podlega opodatkowaniu podatkiem PIT, działanie kontrolowanego miało na celu uniknięcie zapłaty należnego podatku" - dodał Czarnecki.

Na mocy wydanej decyzji podatnik zobowiązany został do wpłaty pełnej kwoty należnego podatku PIT wraz z odsetkami. Od decyzji pierwszej instancji odwołał się, ale po jej podtrzymaniu przez organ odwoławczy - wpłacił do budżetu państwa łącznie ponad 55 mln zł.