Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził po raz kolejny, że od odszkodowań za grunt zabrany pod budowę drogi trzeba zapłacić VAT.
Początkowo orzecznictwo NSA było inne. W wyrokach z 5 października 2018 r. (sygn. akt I FSK 1639/16) i 25 maja 2017 r. (sygn. akt I FSK 1558/15) sąd kasacyjny orzekł, że otrzymywane przez rolników odszkodowania nie muszą być pomniejszane o VAT. Uznał, że nie można twierdzić, iż rolnicy dokonują dostawy gruntów w ramach działalności (rolniczej), z tego tylko względu, że są zrejestrowanymi podatnikami VAT.
Od pewnego czasu jednak orzecznictwo się zmieniło. W wyroku z 6 grudnia 2018 r. (sygn. akt I FSK 2089/16) NSA orzekł, że skoro grunt był wykorzystywany w objętej VAT działalności rolnej, to jego dostawa nie następuje w ramach zarządu majątkiem prywatnym, tylko w ramach czynności opodatkowanych. Identycznie wypowiedział się 19 marca 2019 r. (sygn. akt I FSK 347/17).
Najnowsze rozstrzygnięcie sądu kasacyjnego wpisuje się w niekorzystną dla rolników linię orzeczniczą. Znów chodziło o odszkodowanie za działki przejęte pod budowę drogi.
Rolnik argumentował, że nigdy nie były one wykorzystywane na cele pozarolnicze, są niezabudowane i należą do jego prywatnego majątku. Podkreślał też, że nigdy nie prowadził pozarolniczej działalności gospodarczej. Nie miał też żadnego wpływu na wywłaszczenie, nie prowadził żadnych działań, aby zbyć grunt, nie uzbroił terenu, nie podzielił itd. Nie można więc traktować go jak handlowca dokonującego dostawy działek i żądać zapłaty VAT od odszkodowania – argumentował.
Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu uznał jednak, że VAT jest należny. Wyjaśnił, że skoro grunt był wykorzystywany w działalności rolnej objętej VAT, to dostawa działek nie nastąpiła w ramach zarządu majątkiem prywatnym, tylko w ramach czynności opodatkowanych.
Nie zgodził się z tym WSA w Poznaniu. Zwrócił uwagę na to, że na mocy decyzji lokalizacyjnej wywłaszczane grunty utraciły swoje rolnicze przeznaczenie i stały się gruntami przeznaczonym pod budowę inwestycji drogowej. Skoro zatem, w związku z wywłaszczeniem, rolnik został zmuszony do zaprzestania prowadzenia działalności rolniczej na tych gruntach, to utraciły one swój dotychczasowy rolniczy charakter i stały się jego majątkiem osobistym – stwierdził WSA.
Orzekł zatem, że w momencie sprzedaży (wywłaszczenia) działek właściciel zbywał swój majątek osobisty, a nie towary handlowe.
Korzystny dla rolnika wyrok został jednak uchylony przez NSA. Sędzia Danuta Oleś wyjaśniła, że skoro rolnik był podatnikiem VAT, to grunt, który podlegał wywłaszczeniu, stanowił składnik działalności opodatkowanej, a nie majątku prywatnego.
orzecznictwo
Wyrok NSA z 11 czerwca 2019 r., sygn. akt I FSK 781/17.