NSA potwierdził w kolejnych wyrokach, że pieniądze wypłacane w ramach programów dobrowolnych odejść mają charakter odszkodowawczy. Ale nie zmienia to faktu, że trzeba się nimi podzielić z fiskusem.
Obie sprawy dotyczyły małżonków, którzy zgodzili się na rozwiązanie stosunku pracy w ramach PDO z przyczyn niedotyczących pracownika. Pracodawca wypłacił im odprawy, potrącając zaliczkę na poczet PIT.
Małżonkowie uważali, że podatek został pobrany nienależnie. W związku z tym złożyli wnioski o interpretacje podatkowe. Powołali się na art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT. Przepis ten zwalnia z podatku odszkodowania lub zadośćuczynienia, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania wynikają wprost z postanowień układów zbiorowych pracy, innych porozumień zbiorowych, regulaminów lub statutów, o których mowa w kodeksie pracy. Przekonywali, że słowa „odprawa” i „odszkodowanie” powinny być rozumiane tożsamo.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie stwierdził jednak, że odprawa nie jest odszkodowaniem.
Rację przyznał mu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Stwierdził, że odprawy nie są odszkodowaniami, bo pojęcie to trzeba rozumieć przez pryzmat prawa cywilnego, a więc jako rekompensatę za wyrządzoną szkodę.
Spory o pieniądze z programów dobrowolnych odejść kończą się z reguły niekorzystnie dla podatników
Niekorzystnie dla podatników orzekł też Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Marek Kraus wyjaśnił, że powód opodatkowania pieniędzy wypłacanych w ramach PDO jest inny niż ten, na który powołał się sąd pierwszej instancji.
– Wbrew temu, co stwierdził WSA, odprawy są odszkodowaniami, o czym wielokrotnie orzekał już sąd kasacyjny. Nie oznacza to jednak, że podatku nie ma, bo w tym przypadku w grę wchodzi wyłączenie ze zwolnienia na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy o PIT – wyjaśnił sędzia Marek Kraus.
Wyroki NSA potwierdzają zarazem prawidłowość odpowiedzi, której udzieliliśmy na pytanie czytelnika. W artykule „Zmiana interpretacji w sprawie PDO to błąd” (DGP nr 54/2019) wyjaśniliśmy, że zmieniona na korzyść podatnika interpretacja podatkowa wynikała z niezrozumienia przez urzędnika orzeczenia sądu kasacyjnego.
Z interpretacji z 17 stycznia 2018 r. (sygn. S-ILPB2/4511-1-469/15/18-S/MKA) wynika bowiem, że odprawa otrzymana w ramach programu dobrowolnych odejść jest zwolniona z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT. Rzekomo taka wykładnia ma być zgodna z wydanym w tej konkretniej sprawie wyrokiem NSA.
Co prawda w wyroku tym sąd kasacyjny uchylił wcześniejszą, niekorzystną dla podatnika interpretację fiskusa, ale – jak wyjaśniliśmy we wspomnianym artykule – NSA zrobił to tylko z tego powodu, że organ interpretacyjny twierdził, iż odprawa nie jest odszkodowaniem. Zmienioną interpretację można znaleźć w Systemie Informacji Podatkowej Ministerstwa Finansów i stąd liczne nieporozumienia, których jest przyczyną.
Należy jednak pamiętać, że chroni ona tylko pytającego, w jego indywidualnej sprawie. Z ochrony tej nie korzystają inni podatnicy. I – jak pokazują ostatnie wyroki NSA – szans na wygraną w sądzie w sprawie zwolnienia odpraw z PIT nie ma.