W PiS panuje przekonanie, że socjalnych bonusów już wystarczy. Teraz trzeba wyciągnąć rękę do pracujących. Są ku temu dwa powody: wybory i dobra sytuacja budżetu.
Rząd pracuje nad rozwiązaniami, które mają się znaleźć w nowym pakiecie obietnic wyborczych. Z naszych ustaleń wynika, że pomysły ministerstw spływają na biurko premiera już od początku stycznia. Resort finansów wyliczył zaś, że budżet państwa jeszcze w tym roku może udźwignąć zmiany, których koszt zamknie się w kwocie 8–10 mld zł. – Minister Czerwińska przygotowała dla premiera dwie propozycje – twierdzi nasz informator z otoczenia Mateusza Morawieckiego.
Pierwsza z nich zakłada istotne zwiększenie kosztów uzyskania przychodu – tak, by w kieszeniach pracujących Polaków zostało łącznie nawet wspomniane 10 mld zł.
Pozostało
90%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama