Sprawa dotyczyła spółki, która w jednym ze składów podatkowych produkuje aromaty (o kodzie CN 3302) o zawartości alkoholu etylowego poniżej oraz powyżej 1,2 proc. objętości. Po ich wyprodukowaniu płaci akcyzę od alkoholu. Część aromatów wykorzystuje do własnej produkcji wyrobów tytoniowych, a część sprzedaje do innych krajów.
Spółka uważała, że w związku z wewnątrzwspólnotową dostawą i eksportem aromatów ma prawo do zwrotu akcyzy zapłaconej od alkoholu zawartego w aromatach. Była zdania, że nie ma podstaw do różnicowania aromatów o zawartości poniżej i powyżej 1,2 proc. alkoholu.
Innego zdania był dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi. Wyjaśnił, że aromat o kodzie CN 3302 w ogóle nie jest wyrobem akcyzowym. Nie jest nim też zawarty w aromacie alkohol etylowy, bo jego moc nie przekracza 1,2 proc. objętości. Nie można więc w tym wypadku mówić o dostawie wewnątrzwspólnotowej wyrobu akcyzowego ani o eksporcie. W konsekwencji spółka nie dostanie zwrotu akcyzy od alkoholu wykorzystanego do produkcji takich aromatów.
Stanowisko to podzieliły sądy. Potwierdziły, że aromat o kodzie CN 3302, nawet z zawartością alkoholu etylowego, nie jest wyrobem akcyzowym. Podobnie z samym alkoholem. Z art. 93 ust. 1 pkt. 1 ustawy o podatku akcyzowym wynika bowiem, że alkoholem etylowym jest wyrób o zawartości alkoholu przekraczającej 1,2 proc. objętości oznaczony odpowiednim kodem CN (2207 i 2208). Nawet jeśli alkohol w aromatach zaliczymy do jednego z tych kodów, to skoro jego zawartość nie przekracza 1,2 proc., nie może być on wyrobem akcyzowym – orzekł WSA w Łodzi. Podkreślił, że oba warunki – zaliczenie do kodu i zawartość alkoholu – muszą być spełnione łącznie.
Uzasadniając wyrok NSA, sędzia Stefan Kowalczyk dodał, że takie wnioski wynikają również z przepisów wspólnotowych (z dyrektywy horyzontalnej).
orzecznictwo
Wyrok NSA z 14 grudnia 2018 r., sygn. akt I GSK 999/16.