To nie koniec sprawy o tzw. niefiskalną żarówkę. Po tym jak Szef Krajowej Administracji Skarbowej przesłał urzędnikom pismo z zaleceniami dotyczącymi dbałości o dobre imię administracji publicznej i zaufania obywateli, posłowie pytają zdrowie psychiczne urzędników.
Przypomnijmy, że chodzi o sprawę listopadowej prowokacji przeprowadzonej przez dwie urzędniczki z Bartoszyc. Wówczas „tajne” pracownice Krajowej Administracji Skarbowej poprosiły mechanika o wymianę żarówki w samochodzie. Mimo, że zakład był zamknięty i nie prowadził sprzedaży żarówek, to mechanik udzielił kobietom pomocy. Oddał własną, prywatną żarówkę, którą wkręcił i poprawnie ustawił. Zarobił 10 złotych, lecz za swoją usługę nie wydał klientkom paragonu, za co później został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Odmówił przyjęcia mandatu, w związku z czym Urząd Skarbowy sporządził wniosek do sądu o ukaranie za wykroczenie skarbowe. Sąd w Bartoszycach, bez przeprowadzania rozprawy, uznał pracownika winnym wykroczenia, lecz odstąpił od wymierzenia mu kary. Wówczas Sąd Rejonowy w Bartoszycach w wyroku (sygn. akt II W 710/18) zwolnił także oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, nie określając ich wysokości. Finałem sprawy miał miejsce 5 grudnia br. Wówczas odwołano ze stanowiska dotychczasowego naczelnika urzędu w Bartoszycach.
Sprawę skomentował poseł Jakub Kulesza w interpelacji do resortu finansów. „Ta bulwersująca sytuacja wskazuje dobitnie na występującą w Polsce mentalność urzędniczą, która nakazuje być nadgorliwym w sprawach drobnych, a nie widzieć problemu w sprawach naprawdę ważnych dla interesu państwa. Tak piętnowane i ukazywane w mediach publicznych patologie jak karanie za kradzież batonika za 1 zł zniknęły wraz z nastaniem rządów Prawa i Sprawiedliwości, czego jasnym dowodem jest niniejsza sprawa”- komentuje poseł.
Pisze także, że choć sprawa ma charakter groteskowy, nie można jej bagatelizować. Jak wskazał, „afera żarówkowa” podobnie jak każda inna prowokacja urzędnicza niekorzystnie wpływa na poziom zaufania do skarbówki. Powołuje się tym samym na przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie z art. 8 aktu, organy administracji publicznej prowadzą postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej, kierując się zasadami proporcjonalności, bezstronności i równego traktowania”, a także art. 10 ust. 1. Prawa przedsiębiorców: „Organ kieruje się w swoich działaniach zasadą zaufania do przedsiębiorcy, zakładając, że działa on zgodnie z prawem, uczciwie oraz z poszanowaniem dobrych obyczajów”.
Zastępca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej ustosunkował się do słów posła zapewniając, że funkcjonariusze skarbówki działają zgodnie z prawem i etyką urzędniczą.
„Urzędnicy swoje zadania powinni wykonywać efektywnie, ale w oparciu o obowiązujące przepisy prawa i w sposób, który nie narusza zasady zaufania obywateli do organów podatkowych oraz w sposób zgodny z wartościami pozaprawnymi, takimi jak życzliwość i uprzejmość w traktowaniu podatników. Niedopuszczalne jest stosowanie takich praktyk, które naruszają zaufanie obywateli do działań Krajowej Administracji Skarbowej”- odpowiada wiceszef KAS.
W odpowiedzi na pytanie o badania psychiatryczne urzędników, Paweł Cybulski zapewnił, że osoby zatrudnione w KAS ustawowo podlegają okresowym badaniom lekarskim.
Odpowiedź zastępcy szefa KAS Pawła Cybulskiego z dnia 17 grudnia na interpelację nr 27843 w sprawie prowokacji urzędu skarbowego wobec podatników, na przykładzie mechanika z Bartoszyc