Krajowa Administracja Skarbowa przesłała wszystkim dyrektorom izb skarbowych pismo z zaleceniami dotyczącymi „praktyk, które naruszają zaufanie obywateli do działalności KAS”. To kolejna odsłona sprawy dotyczącej „niefiskalnej żarówki”.

„Czynności podejmowane przez urzędników powinny być proporcjonalne do poziomu ryzyka i skali potencjalnych nieprawidłowości, a także, aby były jak najmniej uciążliwe dla przedsiębiorców” – pisze zastępca szefa KAS Piotr Walczak w odpowiedzi na zapytanie poselskie dotyczące niezgodnej z prawem sprzedaży żarówki wskutek prowokacji skarbówki.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy listopadowej prowokacji przeciwko pracownikowi warsztatu zorganizowanej przez Urząd Skarbowy w Bartoszycach. Wówczas dwie „tajne” urzędniczki skarbówki poprosiły o wymianę żarówki w samochodzie. Mimo, że zakład był zamknięty i nie prowadził sprzedaży żarówek, to mechanik udzielił kobietom pomocy. Oddał własną, prywatną żarówkę, którą wkręcił i poprawnie ustawił. Za swój uczynek wziął 10 zł, nie wydając przy tym paragonu. Za bezprawną sprzedaż mechanik miał zostać ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Odmówił przyjęcia mandatu, w związku z czym Urząd Skarbowy sporządził wniosek do sądu o ukaranie za wykroczenie skarbowe. Sąd w Bartoszycach, bez przeprowadzania rozprawy, uznał pracownika winnym wykroczenia, lecz odstąpił od wymierzenia mu kary. Wówczas Sąd Rejonowy w Bartoszycach w wyroku (sygn. akt II W 710/18) zwolnił także oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, nie określając ich wysokości. Finałem sprawy miał miejsce 5 grudnia br. Wówczas odwołano ze stanowiska dotychczasowego naczelnika urzędu w Bartoszycach.

Jaka była podstawa prawna prowokacji urzędników Urzędu Skarbowego w Bartoszycach? Takie pytanie stawia poseł Stanisław Tyszka w zapytaniu poselskim w sprawie nękania obywateli przez urząd skarbowy. Zastępca Szefa KAS Piotr Walczak w odpowiedzi na pytanie posła wskazuje jedynie na podstawę prawna wymierzenia kary mechanikowi. Powołuje się m.in. na przepisy ustawy o VAT. Zgodnie z art. 111 ust. 1 podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych są obowiązani prowadzić ewidencję obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących. Z kolei na mocy przepisów kodeksu karnego skarbowego, karze podlega ten, kto wbrew przepisom ustawy dokona sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej albo nie wyda dokumentu z kasy rejestrującej, stwierdzającego dokonanie sprzedaży. Wiceszef KAS przestrzega także, że wykroczenie skarbowe polegające na dokonaniu sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej albo niewydaniu dokumentu z kasy rejestrującej, stwierdzającego dokonanie sprzedaży, jest czynem, który podlega reakcji karnej, za które może zostać wymierzona kara grzywny.

W odpowiedzi na zapytanie poselskie przyznał także winę urzędnikom skarbówki sugerując, że ich działanie mogło być zaprzeczeniem zasady proporcjonalności, a ewentualna kara dla mechanika niewspółmierna do popełnionego czynu.

„Informuję, że Zastępca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej skierował do wszystkich Dyrektorów Izb Administracji Skarbowej pismo dotyczące niedopuszczalności stosowania przez podległych urzędników praktyk, które naruszają zaufanie obywateli do działań KAS. W zaleceniach wskazane zostało, że administracja publiczna ma wspierać i pomagać przedsiębiorcom oraz, że powinna działać również w sposób zgodny z zasadą proporcjonalności wyrażaną w Konstytucji. Zgodnie z ww. normą ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne” – czytamy w odpowiedzi Piotra Walczaka.

Jak dodał wiceszef KAS, niedopuszczalne są sytuacje, w których dochodzi do złamania powyższych zasad poprzez nadużywanie swoich kompetencji, czy nadmierne wkraczanie w sferę prywatną. Wskazano, też, aby czynności podejmowane przez urzędników były proporcjonalne do poziomu ryzyka i skali potencjalnych nieprawidłowości, a także, aby były jak najmniej uciążliwe dla przedsiębiorców.

Odpowiedź Piotra Walczaka z dnia 12 grudnia na zapytanie nr 8098 w sprawie nękania obywateli przez Urząd Skarbowy w Bartoszycach.