Fiskus nie nałoży już różnych stawek VAT na ten sam towar. Dłużej jednak będą one wynosić 8 i 23 proc. – wynika z założeń do projektu nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług.
Projekt ma się pojawić w ostatnim kwartale br., ale jednak najważniejsze tezy zostały już opublikowane w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

Nowa matryca

W ustawie ma się pojawić nowa matryca stawek VAT, która – jak zapewnia resort finansów – wyeliminuje dzisiejsze absurdy z różnym opodatkowaniem tych samych lub bardzo podobnych towarów. Chodzi o opisywane przez nas wielokrotnie na łamach DGP sytuacje, w których jeden przedsiębiorca sprzedaje np. ciastka ze stawką 8 proc., a inny z podstawową stawką 23 proc. Podobne problemy dotyczą chleba i wielu innych towarów.
O tym, czy np. chleb może być opodatkowany niższym VAT, decyduje w tej chwili jego świeżość oraz odpowiednie grupowanie towaru w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług. To – jak przyznaje MF – powoduje znaczne utrudnienia w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Resort zapowiada więc zmianę. W 2019 r. o tym, czy dany towar będzie opodatkowany preferencyjnie, ma decydować unijna nomenklatura scalona (odpowiedni kod CN), a o ulgowej stawce dla usług – grupowanie w aktualnej PKWiU 2015.
Ważne Nowa matryca stawek może oznaczać, że część towarów nie będzie już traktowana preferencyjnie, za to niższą stawką zostaną objęte niektóre obecnie opodatkowane 23 proc. VAT
Nowa matryca stawek może oznaczać, że część towarów nie będzie już traktowana preferencyjnie, za to niższą stawką zostaną objęte niektóre obecnie opodatkowane 23 proc. VAT.
Zmienione byłyby też przepisy dotyczące mechanizmów odwrotnego obciążenia, solidarnej odpowiedzialności i rozliczeń rolników ryczałtowych. Wszystkie one odnoszą się bowiem do grupowań PKWiU 2008.
Jak zapewnia MF, skutek tych zmian będzie neutralny dla budżetu.

Ochroni WIS

Przedsiębiorcy, którzy mimo tej zmiany nadal nie będą pewni, czy rozliczają się według prawidłowej stawki, zyskają ochronę przed zmienną wykładnią fiskusa.
Pomoże im w tym wniosek o wydanie wiążącej informacji stawkowej (WIS). Jak zapewniał w DGP Wojciech Śliż, dyrektor departamentu VAT w Ministerstwie Finansów, WIS ma być wydawana w formie decyzji administracyjnej, a przedsiębiorca, który by się z nią nie zgadzał, mógłby składać skargę do sądu administracyjnego („Zaproponujemy wiążącą informację stawkową”, DGP nr 181/2017).

Nie czas na obniżkę

Po raz kolejny natomiast – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami MF – przedłużone zostałoby obowiązywanie wprowadzonych w 2013 r. podwyższonych stawek VAT (8 proc. zamiast 7 proc. i 23 proc. zamiast 22 proc.).
Utrzymane zostaną też obecne stawki zryczałtowanego zwrotu VAT dla rolników ryczałtowych (6,5 proc. kwoty należnej z tytułu sprzedaży produktów rolnej netto), a także stawka ryczałtu dla taksówkarzy (4 proc.).
Powrót do niższych stawek VAT byłby możliwy w „momencie właściwym z punktu widzenia finansów publicznych”, a to – jak informuje MF – będzie uzależnione od spełnienia „stosownych” wskaźników.