Fiskus będzie śledził transport częściowo skażonego alkoholu, bibułek oraz taśm do skręcania papierosów.
Tak wynika z projektu nowego rozporządzenia, który ukazał się na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Ma zastąpić poprzednie rozporządzenie z 13 czerwca 2017 r., które weszło w życie we wrześniu ub.r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 1178).
Choć od tamtej pory minęło niewiele ponad pół roku, zmiana jest konieczna, bo ustawa o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów (Dz.U. z 2017 r. poz. 708 ze zm.), zwana potocznie pakietem przewozowym, przejdzie niedługo poważną zmianę. Zgodnie z jej nowelizacją, zwaną także pakietem kolejowym (po głosowaniu w Senacie wróciła do Sejmu), monitorowane towary nie będą już określane za pomocą symboli Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, a kodami Nomenklatury Scalonej (CN). Dlatego w nowym rozporządzeniu również będą odwołania do kodów CN, a nie do symboli PKWiU.
Przy tej okazji Ministerstwo Finansów postanowiło dodatkowo uderzyć w oszustów sprzedających bez akcyzy papierosy bądź odkażony alkohol.
Eksperci zgodnie chwalą taki krok, ale wskazują też na potencjalne niebezpieczeństwa.
– Obawiam się, że pośrednią ofiarą walki z odkażaniem alkoholu mogą zostać np. producenci nawilżanych chusteczek do twarzy. Już niedługo może ich czekać, pod groźbą kar, cały zestaw nowych obowiązków – komentuje Krzysztof Wiński, menedżer w dziale doradztwa prawnopodatkowego w PwC.
Olej po staremu
Zasadniczo listę towarów, których przewóz powinien być zgłaszany do rejestru SENT i tym samym jest monitorowany przez fiskusa, zawiera art. 3 ust. 2 pakietu przewozowego. Dziś są to przede wszystkim: całkowicie skażony alkohol, susz tytoniowy i paliwa.
Dodatkowo jednak minister finansów pozostawił sobie furtkę (art. 3 ust. 11 pakietu) pozwalającą mu poszerzyć ustawowy katalog. Obowiązujące dziś rozporządzenie z 13 czerwca 2017 r. obejmuje monitoringiem również m.in. oleje roślinne (głównie rzepakowy). Celem była walka z przestępcami, którzy deklarowali fikcyjny wywóz oleju do innych krajów UE bądź przekwalifikowali go w dokumentach z jadalnego (ze stawką 5 proc. VAT) na techniczny (z 23 proc.). Różnica między stawkami nigdy nie trafiała do budżetu, bo stawała się zarobkiem oszusta.
Z danych MF wynika, że monitoring przewozu oleju rzepakowego dał efekty. Już po jego wprowadzeniu w 2017 r. poziom wywozu oleju do innych krajów UE (przede wszystkim Czech i Słowacji) spadł aż o 68 proc. Jednocześnie – jak zauważa MF – brak było jakichkolwiek powodów rynkowych, które mogłyby przyczynić się do takiego spadku. Bardzo prawdopodobne jest więc, że przestępcy zrezygnowali z fikcyjnych dostaw.
Bibułka i taśma
Na podobne efekty resort finansów liczy teraz w branży tytoniowej i alkoholowej. Nowe rozporządzenie pozwoli bowiem monitorować przewozy: bibułek papierosowych oraz taśm formujących (przy przesyłkach powyżej 10 kg) , a także towarów zawierających alkohol częściowo skażony o mocy powyżej 50 proc., o ile masa brutto przesyłki przekroczy 500 kg lub jej objętość przekroczy 500 litrów.
W ten sposób fiskus chce wytoczyć wojnę nielegalnym wytwórniom. Tylko w 2017 r. Krajowa Administracja Skarbowa odkryła 104 miejsca, gdzie potajemnie produkowano papierosa.
Już dziś fiskus monitoruje przewóz suszu tytoniowego i uszczelnił obrót samym tytoniem. Problemem pozostały ciągle bibułka oraz taśma do formowania papierosy.
Zmiana nie obejmie przesyłek pocztowych ani tych, które są objęte celnymi procedurami tranzytu, składowania, odprawy czasowej, przetwarzania, wywozu albo powrotnego wywozu.
Nowe alkohole
Monitoring częściowo skażonych alkoholi ma z kolei uniemożliwić ich odkażanie i sprzedawanie konsumentom na przykład w postaci tanich nalewek. Pierwotnie oszuści wykorzystywali do tego głównie alkohol całkowicie skażony, ale gdy fiskus uszczelnił obrót 100-proc. denaturatem, pojawiło się niebezpieczeństwo, że przestępcy przerzucą się na produkt tylko częściowo skażony. Pisaliśmy o tym już w DGP 221/2016 „Branża spirytusowa ostrzega: Przestępcy znajdą nowy sposób”.
Nowe przepisy mają temu zapobiec.
Uwaga na obowiązki
Eksperci zwracają jednak uwagę, że ofiarą nowej biurokracji mogą zostać niektóre uczciwe firmy. Chodzi przede wszystkim o branżę kosmetyczną, wykorzystującą w swoich produktach częściowo skażony alkohol. Teraz będzie ona musiała rejestrować w SENT przewozy odpowiednio dużych przesyłek. W przeciwnym razie narazi się na kary.
– Nowe obowiązki mogą też objąć producentów preparatów biobójczych, olejków eterycznych, mydła, detergentów i środków czyszczących – mówi doradca podatkowy Jacek Arciszewski.
Zdaniem ekspertów dobrze byłoby, aby MF złagodziło obowiązki wobec uczciwych podmiotów. Rozwiązaniem – w ich przekonaniu – mogłoby być objęcie monitoringiem częściowo skażonego alkoholu, zużywanego tylko do określonych celów.
Z szacunków MF wynika, że nowe rozporządzenie ma przynieść budżetowi ponad 131 mln zł dochodów już w pierwszym roku jego obowiązywania. Ma ono wejść w życie w tym samym dniu, co pakiet kolejowy.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia w sprawie towarów, których przewóz jest objęty systemem monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów – w konsultacjach publicznych