Opiekun spadkodawcy zapłaci podatek od spadków od całej nieruchomości, jeśli nie zawrze umowy opieki u notariusza. Inny dokument nie wystarczy, nawet jeśli podpisano go w kancelarii notarialnej – orzekł WSA w Poznaniu.
Spór w tej sprawie toczyła z fiskusem podatniczka, która odziedziczyła nieruchomość po osobie objętej opieką. Kobieta liczyła na ulgę podatkową na podstawie art. 16 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku od spadków i darowizn (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 833 ze zm.). Przepis ten zakłada preferencję dla osób z trzeciej grupy podatkowej (a więc daleko spokrewnionych i obcych), które przez co najmniej 2 lata sprawowały opiekę nad spadkodawcą na podstawie pisemnej umowy z poświadczonymi notarialnie podpisami.
Ulga polega na tym, że do podstawy opodatkowania podatkiem od spadków nie wlicza się wartości nieruchomości (lub udziału) w powierzchni użytkowej do 110 mkw.
Podatniczka odziedziczyła mieszkanie po znajomej, która nie była zdolna do samodzielnego funkcjonowania. Chora ustanowiła notarialne pełnomocnictwo, które upoważniło opiekunkę do występowania w jej imieniu przed wszystkimi instytucjami. W jego treści znalazło się sformułowanie „która sprawuje faktyczną nade mną opiekę”. Opiekunka zapewniała potem, że dokładała wszelkich starań, by staruszka żyła w godziwych warunkach: przyjęła ją do swojego domu, zrezygnowała z pracy, aby opiekować się znajomą 24 godziny na dobę. Uregulowała też wszystkie zaległości wobec spółdzielni i banku.
Poczyniła też przygotowania do podpisania umowy dożywocia, zgodnie z którą miała nabyć własność mieszkania w zamian za zapewnienie dożywotniego utrzymania i opieki. Znajoma zmarła jednak przed jej podpisaniem. Podatniczka odziedziczyła mieszkanie na podstawie testamentu.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odmówił jej ulgi w podatku od spadków i darowizn. Wyjaśnił, że nie wystarczy faktyczne sprawowanie opieki przez 2 lata ani notarialne pełnomocnictwo do występowania w imieniu chorej przed wszystkimi instytucjami. Z przepisu wyraźnie bowiem wynika, że potrzebna jest notarialna umowa o sprawowanie opieki.
Kobieta uważała, że umowa o opiekę z podpisami notarialnie poświadczonymi może zostać z powodzeniem zastąpiona innym dokumentem stwierdzającym opiekę, jeśli został on podpisany u notariusza. Powołała się na wyrok WSA w Szczecinie z 7 czerwca 2017 r. (sygn. akt I SA/Sz 326/17, nieprawomocny). Sąd orzekł w nim, że brak takiej umowy nie może pozbawiać prawa do ulgi, skoro opieka faktycznie była sprawowana.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uznał jednak, że rację ma fiskus. Podkreślił, że przepis brzmi jednoznacznie – uzależnia ulgę od umowy o opiekę z podpisami notarialnie poświadczonymi. Przypomniał, że tak samo orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 18 maja 2012 r. (sygn. akt II FSK 660/11).
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Poznaniu z 2 lutego 2018 r., sygn. akt I SA/Po 1159/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia