Firma nie pomniejszy przychodu o odszkodowanie, które wypłaciła byłemu pracownikowi na podstawie ugody sądowej – orzekł NSA.
To nie pierwszy taki wyrok. Podobnie orzekł Naczelny Sąd Administracyjny m.in. 4 grudnia 2014 r. (sygn. akt II FSK 2704/12).
Wcześniej jednak zdarzały się też wyroki przeciwne, z których wynikało, że taka rekompensata jest kosztem uzyskania przychodu (np. z 10 kwietnia 2014 r., sygn. akt II FSK 1122/12 i z 17 listopada 2011 r., sygn. akt II FSK 882/10).
Tym razem chodziło o spółkę jawną, która z przyczyn dyscyplinarnych rozwiązała umowę z pracownikiem (w trybie art. 52 par.1 pkt 1 kodeksu pracy). Jako powód podała ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych i nadużycie zaufania pracodawcy.
Pracownik wniósł pozew do sądu. Domagał się od spółki odszkodowania. Ostatecznie doszło do ugody sądowej. Zamiast dyscyplinarki umowa została rozwiązana za porozumienie stron, a spółka zapłaciła zwolnionemu odszkodowanie. Zobowiązała się też do wydania nowego świadectwa pracy.
Spór z fiskusem toczył się o to, czy wspólnik spółki może odliczyć wypłacone odszkodowanie od przychodu, proporcjonalnie do swojego udziału w zysku spółki.
Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy uznał, że nie ma takiej możliwości, bo odszkodowanie z powodu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy nie kwalifikuje się do kosztów uzyskania przychodów. Wprawdzie wynika ze stosunku pracy łączącego wcześniej pracownika ze spółką, to jednak nie jest zaległym wynagrodzeniem, tylko dolegliwością za niezgodne z prawem działanie pracodawcy. Taka wypłata nie generuje przychodu, nie służy zachowaniu ani zabezpieczeniu jego źródła. Nie może więc obciążać budżetu – stwierdził dyrektor.
Innego zdania był WSA w Białymstoku. Zwrócił uwagę na to, że wydatki z tytułu odszkodowań wypłacanych na rzecz byłych pracowników nie zostały wyłączone z kosztów podatkowych. Powołał się też na wyroki NSA potwierdzające, że takie odszkodowania wynikają z przepisów prawa pracy i stanowią ekwiwalent należności przysługującej pracownikom za rozwiązanie umowy z nim. W związku z tym wydatek ten powinien być traktowany tak samo jak wypłata wynagrodzenia i innych należności wynikających z umów o pracę – stwierdził WSA.
Nie zgodził się z tym NSA. Wyjaśnił, że czym innym jest wynagrodzenie za pracę, a czym innym odszkodowanie za jej rozwiązanie. Zwrócił uwagę na to, że wynagrodzenie zależy od ilości oraz jakości pracy i jest wypłacane periodycznie. Natomiast odszkodowanie jest wypłacane jednorazowo i nie ma związku ze świadczeniem pracy. – Wręcz przeciwnie, jest sankcją za nieprzestrzeganie regulacji kodeksu pracy – podkreśliła sędzia Alina Rzepecka.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 12 grudnia 2017 r., sygn. akt II FSK 3304/15.