Gaz CNG i LNG wykorzystywany głównie w autobusach miejskich ma być opodatkowany zerową stawką daniny. Nie dotyczy to LPG zużywanego do napędu samochodów osobowych.



Wynika tak z najnowszego projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym. Ma on w założeniu zmniejszyć niepotrzebną biurokrację oraz „wyeliminować niektóre wątpliwości interpretacyjne w zakresie przepisów o podatku akcyzowym”.
Nowością, która pojawiła się w najnowszej wersji projektu, jest propozycja zerowej stawki akcyzy na skroplony gaz ziemny (LNG) i sprężony (CNG) wykorzystywany do silników spalinowych. Chodzi o paliwo wykorzystywane głównie w autobusach miejskich, a nie w samochodach osobowych, do napędu których zużywa się gaz LPG.
Głównym odbiorcą LNG i CNG są samorządy, które napędzają w ten sposób autobusy m.in. w Słupsku, Mielcu, Tarnowie, Warszawie, Gdyni i Rzeszowie, gdzie co piąty autobus napędza ten rodzaj paliwa.
Obecnie skroplony gaz ziemny (LNG) jest opodatkowany stawką 670 zł od 1000 kg, a sprężony (CNG) stawką 10,50 zł od jednego gigadżula. Z szacunków resortu finansów wynika, że w cenie 3,30 zł za metr sześcienny CNG, koszt akcyzy to 33 grosze.
Zwolnienie dla CNG będzie kosztować budżet państwa ok. 6,6 mln zł rocznie, a dla LNG dodatkowe 2,7 mln zł – wynika z uzasadnienia do projektu.
Resort finansów tłumaczy, że chce w ten sposób zwiększyć popularność CNG i LNG, które jest paliwem ekologicznym i bardzo ekonomicznym i docelowo ma zredukować zanieczyszczenie smogiem. Dodatkowo MF podkreśla, że większość zapotrzebowania na CNG i LNG jest pokrywana ze źródeł krajowych. MF liczy więc na to, że preferencja będzie sprzyjać rozwojowi infrastruktury do tankowania gazu ziemnego.
Akcyza od gazu ziemnego jest pobierana w Polsce od listopada 2013 r. O przywrócenie zerowej stawki apelowali posłowie podczas poprzedniej kadencji Sejmu, ale Ministerstwo Finansów odmawiało. Powoływało się na wygaśnięcie okresu przejściowego dla tej preferencji (wynegocjowanego przy akcesji do Unii Europejskiej). W odpowiedziach na interpelacje nr 22257 i 21537 wyjaśniało także, że nie chce wprowadzać dobrowolnego zwolnienia dla gazu ziemnego wykorzystywanego w transporcie publicznym, mimo że pozwala na nie art. 15 ust. 1 lit. i dyrektywy Rady 2003/96/WE.
MF twierdziło także, że ulgi dla CNG i LNG wcale nie pomogły rozwinąć rynku tego paliwa, w przeciwieństwie do rynku gazu LPG, który jest objęty akcyzą.