Bartek Godusławski i Grzegorz Osiecki pytali Mateusza Morawieckiego m.in. o to, dlaczego Konstytucja dla Biznesu, ogłoszona rok temu właśnie w Rzeszowie, potrzebowała aż roku na uchwalenie przez rząd.
- Ja wiem, że Aleksander Macedoński w ciągu pół roku podbił pół Azji, ale nie miał konsultacji społecznych i konsultacji międzyresortowych. To wydłuża troszkę proces – żartował wicepremier. Wyjaśniał, że „trzeba bardzo dobrze wszystko przeanalizować”.