W ustawie o PIT powinno się znaleźć zwolnienie z podatku od umorzonych kredytów hipotecznych albo inne rozwiązanie, które pomoże kredytobiorcom – napisał rzecznik praw obywatelskich w wystąpieniu do ministra rozwoju i finansów.
RPO przypomniał, że wcześniej obowiązywało rozporządzenie, w którym minister zaniechał poboru PIT od umorzonej przez bank części kredytu hipotecznego zaciągniętego na cele mieszkaniowe (Dz.U. z 2015 r. poz. 766). Preferencja ta została jednak wprowadzona tylko na dwa lata (minister nie pobierał podatku od przychodu powstałego w 2015 r. lub 2016 r.) i dotyczyła kredytów zaciągniętych przed 15 stycznia 2015 r.
Z prośbą o interwencję zwrócił się do rzecznika podatnik, który nie mógł skorzystać z tej preferencji, a ma problemy ze spłatą kredytu zaciągniętego w walucie obcej. W 2013 r. bank zgodził się na zawarcie ugody, co według organów podatkowych oznaczało dla kredytobiorcy powstanie przychodu. Fiskus zażądał więc podatku od kwoty 337 tys. zł. Zamiast poprawy sytuacji dłużnika doszło do jej pogorszenia – ocenił RPO.
Przywołał wyroki NSA, które przyznają rację fiskusowi , np. z 28 października 2016 r. (sygn. akt II FSK 3416/14), z 18 marca 2015 r. (sygn. akt II FSK 1026/13). Wskazał też na interpretację indywidualną z 25 maja 2016 r. (nr ILPB2/4511-1-180/16-4/TR).
Według rzecznika jednak nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której ustawodawca nakłada na obywateli obciążenia przewyższające ich możliwości.
– Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że podczas kształtowania prawa podatkowego podstawowy jest wymóg dostosowania wymiaru podatku do zdolności podatkowej podatnika – podkreślił RPO.
Wystąpienie RPO z 1 sierpnia 2018 r. do ministra rozwoju i finansów, nr V.511.272.2016.EG