To odpowiedź resortu na wystąpienie, w którym rzecznik praw obywatelskich wskazywał, że podatek za ogrodową szopę lub składzik może być wyższy niż za dom.
Wysoki podatek od nieruchomości od budynków gospodarczych
Problem dotyczy stawki podatku od nieruchomości dla budynków gospodarczych, która może być nawet dziesięciokrotnie wyższa niż od domów lub mieszkań. Przypomnijmy, że stawki ustala rada gminy w granicach określonych przez ustawodawcę. Maksymalna roczna stawka podatku od nieruchomości na 2025 r. dla budynków mieszkalnych to 1,19 zł od 1 m kw. powierzchni użytkowej, a pozostałych budynków - 11,48 zł.
Rzecznik praw obywatelskich w swoim wystąpieniu podkreślił, że takie zróżnicowanie może spowodować, że podatek od kilkunastometrowej szopy będzie wyższy niż od stumetrowego domu. Według niego nie ma ratio legis takiego zróżnicowania stawek opodatkowania dla mieszkań i domów oraz budynków gospodarczych. Zdaniem RPO jest to niezgodne z konstytucyjną zasadą proporcjonalności. Szopy, wiaty, składziki i komórki bowiem również pomagają zaspokoić potrzeby mieszkaniowe podatnika.
MF. Zróżnicowanie zgodne z konstytucją
Z tym jednak nie zgodziło się Ministerstwo Finansów. Wskazało, że budynki mieszkalne są opodatkowane preferencyjną stawką podatku od nieruchomości, bo służą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych. A to element polityki państwa, do czego zobowiązuje władze publiczne konstytucja.
Co innego w przypadku budynków gospodarczych, które zdaniem resortu nie pełnią funkcji mieszkaniowych. W związku z tym zróżnicowanie na gruncie podatku od nieruchomości tych dwóch grup podatników, będących właścicielami (posiadaczami) budynków, które posiadają różny status faktyczny i prawny, pozostaje w zgodzie z konstytucją – twierdzi resort.
Stawki dla pozostałych budynków przyjmowane przez gminy
Jednocześnie ministerstwo podało, jak gminy kształtują stawkę podatku od nieruchomości od pozostałych budynków (w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego).
Resort wskazał, że w 2025 r. tylko ok. 9 proc. gmin (czyli 231) uchwaliło ją w maksymalnej wysokości, tj. 11,48 zł, i jednocześnie nie zróżnicowało tej stawki (tj.
nie uchwaliło więcej niż jednej stawki dotyczącej tej kategorii przedmiotu opodatkowania). Pozostałe gminy obniżały stawkę podatku od pozostałych budynków. Przy czym blisko 64 proc. z tych gmin stosowało jedną obniżoną stawkę w tym zakresie, a ponad 27 proc. więcej niż jedną stawkę.
Średnia stawka podatku dla pozostałych budynków w gminach, które jej nie różnicowały (zarówno obniżających tę stawkę, jak i stosujących ją w maksymalnej wysokości), wynosiła 8,12 zł, co stanowi 70,7 proc. stawki maksymalnej – podało MF.
Jednocześnie resort oszacował, w oparciu o dane za lata 2018 – 2024, że rzeczywista stawka podatku od nieruchomości od pozostałych budynków jest przeciętnie niższa o ponad 20 proc. od stawki maksymalnej.
Odpowiedź Jarosława Nenemana, wiceministra finansów, z 23 grudnia 2025 r. na wystąpienie RPO, znak sprawy: DPL2.055.3.2025