Jeżeli jedynym celem podjętych przez podatnika czynności nie był obrót handlowy, ale uzyskanie korzyści kosztem budżetu państwa, to mamy do czynienia z nadużyciem prawa – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Sprawa dotyczyła spółki, która wystąpiła o zwrot nadwyżki VAT naliczonego nad należnym.
Organy podatkowe jednak to zakwestionowały, ponieważ doszły do wniosku, że poprzedzające odliczenie liczne transakcje związane z wielokrotnym obrotem tą samą nieruchomością były zawierane pomiędzy podmiotami powiązanymi i były pozorne. Jedynym ich celem było uzyskanie zwrotu VAT.
Organy ustaliły, że sprzedawca oraz nabywca mają ten sam zarząd i właścicieli, prezes spółki wiedział przed transakcją, jaka będzie cena sprzedaży i kto ją kupi po upływie kolejnych dwóch tygodni. W tym czasie o 123 tys. zł wzrosła cena, mimo że nieruchomość nie była remontowana ani ulepszona. Ostatecznie więc organy odmówiły spółce prawa do zwrotu VAT zgodnie z art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c ustawy o VAT.
W skardze do sądu spółka przekonywała, że transakcja nie była pozorna i spełniała wszystkie wymogi prawne.
Naruszenie zasad współżycia społecznego
WSA w Warszawie zgodził się z rozstrzygnięciem dyrektora izby skarbowej, ale zmienił nieco argumentację. Uznał, że w sprawie nie doszło do zawarcia czynności pozornej, o której mowa w art. 83 kodeksu cywilnego, ale do naruszenia zasad współżycia społecznego (art. 58 par. 2 k.c.). Naruszenie to należy rozumieć w okolicznościach tej sprawy jako naruszenie klauzuli nadużycia prawa – stwierdził WSA. Zwrócił jednak uwagę na to, że art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c odwołuje się zarówno do art. 58, jak i do art. 83 kodeksu cywilnego. Dlatego uznał decyzję organów za prawidłową.
Sąd wyjaśnił, że przepisy nie nakładają na podatnika obowiązku maksymalizowania swoich obciążeń podatkowych. Z drugiej strony jednak zmniejszanie ciężaru opodatkowania może być tylko legalne, przy wykorzystaniu elementów konstrukcyjnych danego podatku (ulgi, zwolnienia podatkowe, odliczenia itp.). Umowy cywilnoprawne nie mogą prowadzić do uchylania się od opodatkowania ani do zmniejszania zobowiązań podatkowych – podkreślił sąd.
Stwierdził, że w tej sprawie transakcja była co prawda rzeczywista, ale wiele umów pomiędzy podmiotami powiązanymi, dotyczących tej samej nieruchomości, zmierzało jedynie do tego, aby spółka osiągnęła korzyść podatkową (zwrot VAT). Było to ewidentne nadużycie prawa – stwierdził sąd, przyznając rację fiskusowi.
Warszawski WSA potwierdził, że organy podatkowe mogą badać treść czynności cywilnoprawnych i podważyć ich skuteczność. Powołał się również na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE i NSA dotyczące klauzuli nadużycia prawa (m.in. wyrok TSUE w sprawie C-255/02 Halifax, wyrok NSA z 25 lutego 2015 r., sygn. akt I FSK 93/14).
Korzyści kosztem budżetu państwa
Z taką oceną zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Agnieszka Jakimowicz podkreśliła, że w świetle materiału dowodowego jedynym celem czynności podjętych przez spółkę nie był obrót handlowy, ale uzyskanie korzyści kosztem budżetu państwa. Może być to kwalifikowane jako nadużycie prawa. – Nie muszą to być jakieś specjalne ulgi, jakie strona uzyskałaby kosztem Skarbu Państwa. Gdyby nie doszło do tak zrealizowanej i ukształtowanej transakcji, to spółka nie miałaby prawa do odliczenia podatku naliczonego w takiej wysokości – wyjaśniła sędzia Agnieszka Jakimowicz.
Organy podatkowe mogą badać treść czynności cywilnoprawnych i podważyć ich skuteczność
Klauzula nadużycia prawa wprost w ustawie o VAT
Sprawa rozpatrywana przez NSA dotyczyła stanu prawnego z 2012 r. Od 15 lipca 2016 r. w ustawie o VAT zapisana jest wprost klauzula nadużycia prawa (art. 5 ust. 4 i 5).
Przez nadużycie prawa rozumie się czynności (dostawa towaru, świadczenie usług) w ramach transakcji, która pomimo spełnienia warunków formalnych, miała zasadniczo na celu osiągnięcie korzyści podatkowych, których przyznanie byłoby sprzeczne z celem, któremu służą przepisy ustawy.
W takiej sytuacji podjęte czynności wywołują jedynie takie skutki podatkowe, jakie miałyby miejsce w przypadku odtworzenia sytuacji, która istniałaby w braku czynności stanowiących nadużycie prawa.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 11 lipca 2017 r., sygn. akt I FSK 2254/15.