Po pięciu latach fiskus dał za wygraną. I potwierdza, że pieniądze na pokrycie pobytu i przejazdów osób wyjeżdżających za granicę w ramach programu Mobilność Plus są zwolnione z podatku tak samo jak diety.
ikona lupy />
Marcin Borkowski Borkowski & Dyszy Tax & Legal Kancelaria Radców Prawnych i Doradców Podatkowych Sp. k. / Dziennik Gazeta Prawna



Wskazuje na to najnowsza interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Spór o tę preferencję toczył się od kwietnia 2012 r., czyli od ustanowienia przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego programu Mobilność Plus. Jego celem jest umożliwienie młodym naukowcom (w tym uczestnikom studiów doktoranckich) udziału w badaniach naukowych prowadzonych w zagranicznych ośrodkach. Pieniądze miały pokryć wydatki ponoszone nie tylko przez naukowców, lecz także przez ich małżonków i małoletnie dzieci. Od początku fiskus żądał podatku od wypłacanych naukowcom kwot.
Wbrew wykładni sądów
Możliwość limitowanego zwolnienia na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. a ustawy o PIT potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny m.in. w wyrokach: z 28 czerwca 2016 r. (sygn. akt II FSK 1490/14) i z 8 września 2016 r. (sygn. akt II FSK 3073/14).
Mimo tego organy podatkowe pozostawały przy niekorzystnym dla podatników stanowisku. Jeszcze w tym roku wskazywały, że nie można zastosować tego zwolnienia. Wskazywały na to interpretacje np. dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie (nr 1462-IPPB4.4511.9.2017.1.JK2) i w Bydgoszczy (nr 0461-ITPB2.4511.1077.2016.1.ENB).
To samo stwierdził niespełna dwa miesiące temu (4 maja 2017 r.) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (np. 1061-IPTPB2.4511.134.2017.1.KR).
Zmiana wykładni
Przełomem jest najnowsza interpretacja. Wystąpił o nią młody naukowiec zatrudniony na uniwersytecie na umowę o pracę, który dostał środki w ramach IV edycji programu Mobilność Plus. Wyjaśnił, że są one przeznaczone na pokrycie kosztów utrzymania i bieżące wydatki związane z pobytem w zagranicznym ośrodku. Tak wynika z umowy zawartej z pracodawcą.
Naukowiec chciał się tylko upewnić, że kwoty te są zwolnione z podatku dochodowego na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. a ustawy o PIT do wysokości sumy diet i innych należności za czas podróży służbowej.
Dyrektor KIS to potwierdził. Odpowiedział, że w tym przypadku został spełniony warunek, aby uznać wyjazd naukowca za podróż służbową. Został on bowiem skierowany do udziału w programie przez swojego pracodawcę (uniwersytet), który wydał mu polecenie wykonania zadania służbowego.
W takiej sytuacji podatnik może skorzystać ze zwolnienia do wysokości diet i innych należności określonych w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. dotyczącym podróży służbowych (Dz.U. z 2013 r. poz. 167). – stwierdził dyrektor KIS.
Podkreślił natomiast, że zwolnienie nie dotyczy środków przeznaczanych na pokrycie podróży oraz kosztów pobytu członków rodziny. Wprawdzie podatnik miał prawo ich zabrać w podróż służbową, ale nie oznacza to, że zostali oni wysłani przez uczelnię (t.j. że otrzymali polecenie wyjazdu).
OPINIA
Można wystąpić o nadpłatę jeszcze z 2011 r.
Najnowsza interpretacja dyrektora KIS stanowi wyłom w dotychczasowej linii interpretacyjnej prezentowanej przez organy podatkowe. Jeszcze bowiem w czerwcu otrzymywaliśmy interpretacje niekorzystne dla młodych naukowców (np. 0114-KDIP3-3.4011.136.2017.1.GF). Podobne były wcześniej uchylane przez sądy administracyjne. Mamy nadzieję, że stanowisko wyrażone w najnowszej interpretacji to świadoma i stała zmiana, pod wpływem orzecznictwa sądowego.
Dla uczestników programu (zarówno byłych, jak i obecnych), którzy do tej pory rozliczali się bez zastosowania zwolnienia (płacąc PIT najczęściej według stawki 32 proc. od całości otrzymanych środków), otwiera to drogę do odzyskania nadpłaconego podatku dochodowego. Do końca 2017 r. o zwrot nadpłaty mogą wnioskować osoby, które otrzymywały dofinansowanie nawet jeszcze w 2011 r.
Interpretacja dyrektora KIS z 26 czerwca 2017 r., nr 0111-KDIB2-3.4011.54.2017.1.HK.