Bank, który udziela preferencyjnych kredytów np. na zakup samochodu lub miksera u konkretnego sprzedawcy, nie płaci VAT od wynagrodzenia otrzymanego od sprzedawcy – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła banku, który planował wprowadzenie nowego kredytu konsumpcyjnego we współpracy z wybranymi partnerami handlowymi. Zamierzał udzielać ich klientom preferencyjnych kredytów celowych (tzw. zlecenie kredytowe).
Pieniądze miały być przelewane przez bank bezpośrednio na rachunek sprzedawcy. Bank miał na nich zarabiać na dwa sposoby. Pierwszym źródłem jego dochodów miały być odsetki od kredytu udzielonego klientowi, drugim – wynagrodzenie od sprzedawcy za realizację zlecenia kredytowego.
Spór toczył się o to, czy wynagrodzenie będzie zwolnione z VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 38 ustawy o VAT. Przepis ten zwalnia z podatku usługi udzielania kredytów lub pożyczek pieniężnych.
Zarówno dyrektor izby skarbowej, jak i WSA w Warszawie uznały, że to, co dostaje bank od partnera biznesowego, jest opodatkowane 23 proc. VAT, mimo że sama usługa kredytowa świadczona na rzecz klienta (nabywcy samochodu) jest zwolniona z podatku.
Bank wygrał w NSA. Sąd stwierdził, że usługi, które bank zamierza świadczyć na rzecz sprzedawcy, dilera bądź innego podmiotu, są zwolnione z podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 38 ustawy o VAT. Są to bowiem usługi udzielania kredytów – stwierdził NSA. ⒸⓅ
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 1 marca 2017 r., sygn. akt I FSK 1492/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia