Jarosław Ziółkowski, doradca podatkowy w BSWW Legal & Tax, zwraca uwagę na inny aspekt całej sprawy. Sposób, w jaki LPP rozliczało się z fiskusem, był znany od kilku lat. Dlatego zastanawiające jest, że dopiero teraz został zakwestionowany przez urzędników. – Oby nie było to związane z dość częstą praktyką tzw. hodowania odsetek – mówi ekspert. Apeluje też do innych firm, aby z całej tej sprawy wyciągnęły wnioski również dla siebie. Fiskus zintensyfikował bowiem swoje działania i jak widać nie jest łatwo go przekonać, że niektóre podjęte kilka lat temu decyzje miały uzasadnienie rynkowe
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama