Podatnik, który dostał od Skarbu Państwa odszkodowanie za przewlekłość postępowania sądowego, nie zapłaci od otrzymanej kwoty podatku – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.
Skarżący otrzymał odszkodowanie za przewlekłość postępowania przed dwoma sądami rejonowymi i twierdził, że jest ono zwolnione z PIT. Organ podatkowy uznał jednak, że zasądzone pieniądze nie są ani odszkodowaniem, ani zadośćuczynieniem, o których mowa w art. 21 ust. 1 pkt 3 i 3b ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.).
Zgodnie z tymi przepisami wolne od podatku są otrzymane odszkodowania lub zadośćuczynienia, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych. Zwolnione są też inne odszkodowania lub zadośćuczynienia, otrzymane na podstawie wyroku lub ugody sądowej – do wysokości określonej w tym wyroku lub tej ugodzie.
Odszkodowanie w omawianej sprawie zostało przyznane na podstawie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez uzasadnionej zwłoki (Dz.U. z 2004 r. nr 179, poz. 1843 z późn. zm.). Zgodnie z art. 12 ust. 4 tej ustawy w przypadku uwzględnienia skargi sąd na żądanie skarżącego przyznaje od Skarbu Państwa określoną sumę pieniężną.
Wojewódzki sąd administracyjny stwierdził, że przyznanie tej sumy pieniężnej jest sankcją dla państwa za wadliwe zorganizowanie wymiaru sprawiedliwości oraz rekompensatą dla skarżącego za krzywdę moralną spowodowaną przewlekłością postępowania. Jest to więc rodzaj zadośćuczynienia, który jest zwolniony z PIT. Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Gliwicach z 22 sierpnia 2012 r., sygn. akt I SA/Gl 168/12.