Ministerstwo Finansów chce wydłużenia do 31 grudnia 2019 r. obecnego systemu odliczania VAT od samochodów osobowych. Zapowiada też utworzenie Centralnego Rejestru Faktur.
Polskie przepisy pozwalające na odliczenie 50 proc. VAT od samochodów wykorzystywanych jednocześnie do działalności gospodarczej i do celów prywatnych. To odstępstwo od generalnej zasady, dającej prawo do odliczenia pełnego VAT. Derogacja w tej sprawie wygasa jednak z końcem 2016 r. W związku z tym Ministerstwo Finansów wystąpiło do Komisji Europejskiej o jej przedłużenie do końca 2019 r.
Od pozytywnej odpowiedzi Komisji zależy, czy przedsiębiorcy będą odliczali VAT od samochodów osobowych i paliwa na obecnych zasadach, czy odejmą cały podatek.
Obecne zasady odliczania VAT od samochodów osobowych wykorzystywanych w działalności gospodarczej obowiązują od 1 kwietnia 2014 r. Zgodziła się na nie Rada UE w decyzji z 17 grudnia 2013 r. (nr 2013/805/UE), na wniosek polskiego rządu z 2013 r.
W zamian za to polscy przedsiębiorcy nie płacą podatku, gdy wykorzystują samochód firmowy do celów prywatnych, zarówno własnych, jak i pracowników.
Jeśli KE nie zgodzi się na przedłużenie okresu derogacji, polscy przedsiębiorcy będą mogli odliczać cały VAT z faktur dokumentujących zakup samochodów osobowych oraz paliwa do nich.
Niezależnie od tego w komunikacie podsumowującym 100 dni rządu Beaty Szydło Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że planuje utworzyć Centralny Rejestru Faktur. Ma on być sposobem na uszczelnienie ściągalności podatku od towarów i usług. To oznacza, że każdy z dokumentów po wystawieniu trafi do specjalnej bazy fiskusa, który mógłby na bieżąco kontrolować, czy transakcja została rozliczona prawidłowo.
Ograniczeniu nadużyć ma służyć także uruchomienie Jednolitego Pliku Kontrolnego, na razie – od lipca br. – dla największych podatników, a od 2018 r. dla wszystkich.
Resort potwierdza też zamiar utworzenia Krajowej Administracji Skarbowej (najprawdopodobniej od 2017 r.). Chce również – jak zapowiedział – zająć się „kompleksową naprawą informatyzacji resortu”.