Pracownik, który śpi w hotelu z opłaconym śniadaniem, zapłaci wyższy podatek dochodowy, nawet jeśli nie skorzysta z posiłku – wyjaśnił dyrektor katowickiej izby.

Chodziło o pracownika, który w trakcie krajowych i zagranicznych podróży służbowych nocował w hotelach ze śniadaniem. Posiłek był częścią usługi noclegowej i rezygnacja z niego nie miała wpływu na cenę za nocleg.
Pracownik był zdania, że jeżeli z przyczyn obiektywnych nie może skorzystać ze śniadania, to nie powinno się wobec niego stosować przepisu nakazującego pomniejszać kwotę diety o wartość takiego bezpłatnego wyżywienia. Wymóg ten wynika z rozporządzenia ministra pracy w sprawie podróży służbowych (Dz.U. z 2013 r. poz. 167). To z kolei ma wpływ na zwolnienie podatkowe, bo art. 21 ust. 1 pkt 16 ustawy o PIT dotyczy tylko diet wypłaconych zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy.
Dyrektor izby nie zgodził się jednak z podatnikiem. Przypomniał, że z par. 7 ust. 5 i par. 14 ust. 3 rozporządzenia wynika wprost, iż jeśli pracownik ma zapewnione śniadanie w ramach opłaconej usługi noclegowej, to jego dieta musi być odpowiednio pomniejszona. To w praktyce oznacza, że zapłaci wyższy podatek.
Interpretacja dyrektora IS w Katowicach z 7 maja 2015 r., nr IBPBII/1/4511-81/15/MK