Trzy pytania do eksperta: Adam Powiertowski, prezes Euro-tax.pl
Minął właśnie termin corocznych rozliczeń z polskim fiskusem. A jak to wygląda u naszych rodaków pracujących za granicą? Według szacunków GUS jest ich ponad 2,2 mln...
Mimo powszechności zjawiska emigracji w Polsce, wiedza dotycząca potrzeby i sposobów rozliczeń podatkowych z zagranicznymi urzędami skarbowymi nie jest satysfakcjonująca. Nasi emigranci nie zawsze zdają sobie sprawę z terminów i obostrzeń, jakie ich dotyczą. W odróżnieniu od polskich przepisów podatkowych, z dochodów z pracy z zagranicznym urzędem skarbowym można się rozliczać nawet do pięciu lat wstecz. Przez różnice w systemach podatkowych Polacy pracujący na emigracji najczęściej rozliczają się ze wsparciem specjalistycznych firm działających na terenie naszego kraju.
Czy Polacy potrafią skutecznie odzyskać nadpłacony podatek?
Według naszych szacunków, w tym roku zagraniczne urzędy skarbowe mogą zwrócić polskim emigrantom nawet ponad 8 mld zł podatku. Ci, którzy korzystają z usług profesjonalnych firm rozliczeniowych, w znakomitej większości odzyskują nadpłacony podatek. Jednak świadomość korzyści, jakie płyną z takiego sposobu dokonywania rozliczeń, nie jest wystarczająca. Emigranci nadal próbują składać zeznania na własną rękę, co niesie ze sobą duże ryzyko niepowodzenia.
Jakie to jest ryzyko?
Niemal 1/3 składających samodzielnie wypełnione zeznania nie otrzymuje zwrotu nadpłaconego podatku od zagranicznego fiskusa. Ponadto przy wyborze pośrednika księgowego nasi rodacy często korzystali z usług takiego, który nie występował jako ich oficjalny pełnomocnik przed zagranicznym urzędem skarbowym. Tym samym to na podatniku, a nie firmie podatkowej spoczywała odpowiedzialność za ewentualne błędy.
Jak widać, konieczna jest większa świadomość podatkowa polskich emigrantów, aby ich rozliczenia roczne były prawidłowe, aby mogli uzyskać należny zwrot nadpłaconego podatku i aby nie ponosili skutków nie swoich błędów.