Zatajenie przed fiskusem prowadzenia sezonowej działalności to wykroczenie lub przestępstwo skarbowe. Za takie działanie można dostać karę.
Nieujawnienie działalności opodatkowanej i nieodprowadzenie należnych z tego tytułu podatków to czyn zabroniony z art. 54 kodeksu karnego skarbowego (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 111, poz. 765 z późn. zm.). Andrzej Ossowski, adwokat prowadzący Kancelarię Adwokacką A. Ossowski, tłumaczy, że czyn ten polega na narażeniu podatku na uszczuplenie wskutek nieujawnienia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania.
– Przy działalności sezonowej w rachubę wchodzi przede wszystkim narażenie podatku dochodowego na uszczuplenie – mówi Andrzej Ossowski.
Dodaje, że o tym, czy czyn podatnika stanowi wykroczenie, czy przestępstwo skarbowe, decydować będzie wartość uszczuplenia. Jeśli nie przekracza ona 7,5 tys. zł, podatnik popełnia wykroczenie.
Uszczuplenie może także dotyczyć VAT, choć trzeba pamiętać, że nowe firmy mają prawo do zwolnienia podmiotowego w ramach limitu wartości sprzedaży, który wynosi 150 tys. zł. Karane są także sprzedaż z pominięciem kasy fiskalnej i niewydanie paragonu. Wprawdzie rozpoczynający sprzedaż zwolnieni są z obowiązku posiadania kasy do dnia przekroczenia obrotów w wysokości 20 tys. zł, to jednak zwolnienie nie zawsze ma zastosowanie, np. przy sprzedaży wyrobów z metali szlachetnych.
– Sprzedaż z pominięciem kasy to przestępstwo skarbowe, które podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych – mówi Andrzej Ossowski.
Jedynie w wypadku tzw. mniejszej wagi, sprawca czynu podlega karze grzywny jak za wykroczenie.