Ostatnia zmiana ustawy o rachunkowości nie przywróciła pełnego odliczenia VAT dla leasingowanych samochodów z kratką - uważa Ministerstwo Finansów. Innego zdania jest doradca podatkowy Jerzy Martini z kancelarii Baker & McKenzie.

Chodzi o ostatnią nowelizację ustawy o rachunkowości, która weszła w życie 2 czerwca 2011 r. Wprowadziła ona też zmiany w ustawie o VAT - zaczęły obowiązywać z mocą wsteczną od 1 stycznia 2011 r.

"Wprowadzona zmiana (...) nie oznacza przywrócenia leasingobiorcom użytkującym samochody +z kratką+ pełnego odliczenia podatku VAT od tych samochodów" - wyjaśniła PAP we wtorek rzeczniczka prasowa administracji skarbowej Wiesława Dróżdż.

Martini poinformował we wtorek, że w efekcie zmiany ustawy o rachunkowości, zawierając umowy leasingu dotyczące samochodów "z kratką" można odliczać pełną kwotę VAT z tytułu rat leasingowych.

Według Martiniego, nowelizacja nakłada obowiązek naliczania VAT w przypadku użytku prywatnego samochodów, wykorzystywanych na podstawie leasingu czy najmu. Tym samym Polska przekroczyła przyznane jej przez Radę UE 27 września 2010 r. prawo do wprowadzenia uproszczenia w rozliczeniu VAT z tytułu wykorzystywania samochodów do celów prywatnych.

"Zgodnie z Decyzją Rady UE Polska była upoważniona do wprowadzenia pakietu: ograniczenie w odliczaniu VAT przy nabyciu lub leasingu samochodów w zamian za brak odrębnego opodatkowania VAT z tytułu wykorzystania samochodu do celów prywatnych" - uważa Martini.

Zdaniem doradcy Polska, nakładając - w omawianej nowelizacji - obowiązek naliczania VAT z tytułu użytku prywatnego, naruszyła warunki odstępstwa przyznanego decyzją Rady UE. Oznacza to, że "druga część pakietu", czyli ograniczenie prawa do odliczenia VAT w przypadku leasingu samochodów "z kratką" lub spełniającego kryterium tzw. wzoru Lisaka, jest sprzeczne z prawem UE.

"Podatnicy mogą więc zawierać obecnie umowy leasingu dotyczące samochodów typu "kratki" i odliczać pełną kwotę VAT z tytułu rat leasingowych, lub też, jeśli nie odliczają ich obecnie - wystąpić w przyszłości z wnioskami o stwierdzenie nadpłaty" - informuje Martini.