Podatek od reklam o powierzchni kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu metrów kwadratowych, przykręconych do fundamentów śrubami, jest ustalany od ich wartości – potwierdził NSA.



Sprawa dotyczyła spółki będącej właścicielem kilku wolnostojących tablic reklamowych (typu backlight i billboard), o powierzchni 18, 32 i 64 m.kw., przymocowanych do fundamentów za pomocą śrub i kotew.
Spółka twierdziła, że nie są one opodatkowane, bo nie są budowlami. Argumentowała, że nie są one trwale związane z gruntem, bo w każdej chwili można je odkręcić i przenieść w inne miejsce. Przekonywała, że są to tymczasowe obiekty budowlane, o których mowa w art. 3 pkt 5 prawa budowlanego (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1202 ze zm.).
Innego zdania byli burmistrz miasta i Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach. Za bezdyskusyjne uznali trwałe związanie reklamowych tablic z gruntem, bo – jak uzasadniali – mają one dużą powierzchnię i bez trwałego związania z gruntem nie mogłyby stawić czoła czynnikom atmosferycznym. Mogłyby się przewrócić, stwarzając poważne zagrożenie dla otoczenia.
Organy zwróciły uwagę na to, że słupy, do których mocuje się tablice, są przytwierdzane do podstawy betonowej za pomocą śrub. Takie obiekty nie są przemieszczane swobodnie i bez odpowiedniego przygotowania. Są to więc wolnostojące urządzenia reklamowe, trwale związane z gruntem, wymienione w definicji budowli w art. 3 pkt 3 prawa budowlanego (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1202 ze zm.) – uznał burmistrz i SKO. Do prawa budowlanego z kolei odwołuje się ustawa o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. 2018 poz. 1445).
Podobnie orzekły sądy obu instancji. WSA w Gliwicach stwierdził, że w tej sprawie nie ma znaczenia techniczna możliwość przeniesienia obiektu na inne miejsce. O tym, czy obiekt jest trwale związany z gruntem, nie świadczy bowiem sposób, w jaki zagłębiono go w gruncie, ani technika, jaką to wykonano, ale masa całkowita obiektu i jego rozmiary, co ma znaczenie ze względów bezpieczeństwa. Sąd przypomniał, że takie stanowisko przedstawił już wcześniej NSA m.in. w wyroku z 5 czerwca 2009 r. (sygn. akt II FSK 296/08). Wskazał też, że obiekt trwale związany z gruntem powinien posiadać fundament albo odpowiednio przygotowane podłoże. O trwałym związaniu z gruntem świadczy też to, że tablica reklamowa musi opierać się czynnikom, które mogłyby ją zniszczyć – stwierdził WSA.
Uzasadniając wyrok NSA, sędzia Małgorzata Bejgerowska dodała, że trwałe związanie z gruntem oznacza, iż nie można przenieść tablicy reklamowej w inne miejsce bez dodatkowych czynności. Konstrukcja reklamowa musi więc mieć zapewnioną stabilność. NSA dodał, że sporne tablice stanowią całość techniczno-użytkową. Nie ma więc wątpliwości, że są budowlami, które muszą być opodatkowane od wartości.

orzecznictwo

Wyroki NSA z 7 sierpnia 2018 r., sygn. akt II FSK 1983-86/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia