Przedsiębiorca, któremu przestępcy ukradli przewożony towar wraz z dokumentacją eksportową, zapłaci podatek według krajowej stawki VAT – wyjaśnił dyrektor KIS.
Chodziło o spółkę sprzedającą kawę na rynek rosyjski. Odbiorca zobowiązał się nie tylko do zakupu, lecz także do pokrycia kosztów transportu z Polski. Wziął też na siebie odpowiedzialność za przewóz kawy.
Pod koniec 2017 r. spółka wystawiła kolejną fakturę, wykazując na niej stawkę 0 proc. VAT, właściwą dla eksportu. Tego samego dnia spedytor współpracujący z rosyjskim nabywcą podał jej numer rejestracyjny pojazdu, który miał odebrać kawę. Samochód zjawił się w magazynie spółki dzień później. Natychmiast załadowano towar i wydano kierowcy dokumenty transportowe CRM, dokument przewozowy (packing list) oraz fakturę sprzedaży.
Kierowca został skierowany do odległej o 40 km siedziby agencji celnej, gdzie miało dojść do odprawy towarów. Nigdy tam jednak nie dotarł, o czym spółka dowiedziała się dopiero po trzech dniach. Natychmiast powiadomiła policję o kradzieży. Swoje straty oszacowała na 74 tys. euro.
Pojawił się jednak kolejny problem. Wraz ze skradzionym towarem spółka straciła dokumenty, które miały potwierdzać wywóz do Rosji. Skorygowała więc fakturę, wykazując na niej stawkę 23 proc. VAT, właściwą dla transakcji krajowych. Potem jednak doszła do wniosku, że wcale nie miała takiego obowiązku, skoro kradzież nastąpiła już po tym, gdy rosyjski odbiorca uzyskał prawo do rozporządzania towarem. Wziął bowiem na siebie nie tylko koszty transportu z Polski, ale i odpowiedzialność za przewóz kawy.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej był innego zdania. Przypomniał art. 41 ust. 6–7 ustawy o VAT, z którego jasno wynika, że spółka może stosować 0-proc. stawkę tylko pod warunkiem, że przed upływem terminu do złożenia deklaracji otrzyma dokumenty potwierdzające wywóz towaru poza Unię Europejską. Muszą być one też potwierdzone przez właściwy urząd celny, zgodnie z art. 41 ust. 6a ustawy o VAT. Skoro spółce skradziono towar wraz z dokumentacją, to nie ma większych szans, aby spełnić te warunki. Prawidłowo więc skorygowała swoje rozliczenia – podsumował dyrektor KIS.
Interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 17 stycznia 2018 r., nr 0111-KDIB3-3.4012.149.2017.1.JS