Resort finansów pracuje nad rozwiązaniami przeciwdziałającymi agresywnej optymalizacji. Obejmą one także krajowe transakcje. Projekt jest już zaawansowany i niebawem zostanie przekazany do uzgodnień.
Resort finansów pracuje nad rozwiązaniami przeciwdziałającymi agresywnej optymalizacji. Obejmą one także krajowe transakcje. Projekt jest już zaawansowany i niebawem zostanie przekazany do uzgodnień.
/>
Ministerstwo Finansów poinformowało o tym w odpowiedzi na pytania DGP. „Jesteśmy przekonani, że pozwoli to w zdecydowanym stopniu ograniczyć uszczuplenia podatkowe w tym zakresie” – dodał resort.
I zapowiedział, że niezależnie od przygotowywanych rozwiązań będzie nadal publikować ostrzeżenia przed korzystaniem z agresywnych optymalizacji. Takie ostrzeżenia ukazują się na stronie Ministerstwa Finansów od początku maja 2017 r. Kolejne ma się pojawić dzisiaj.
Prawnicy i księgowi pod ostrzałem
Resort zapewnił także, że docenia ubiegłotygodniową inicjatywę Komisji Europejskiej, bo sprzyja ona prowadzonym przez niego działaniom.
W środę KE przedstawiła projekt dyrektywy, która ma przeciwdziałać agresywnym optymalizacjom podatkowym w transakcjach międzynarodowych (tzw. transgranicznych). Ma być ona skierowana nie tylko do przedsiębiorców stosujących optymalizacje, ale głównie do doradców podatkowych, księgowych, audytorów i prawników, którzy proponują takie rozwiązania swoim klientom.
Projekt zakłada, że doradcy, księgowi i inni specjaliści będą musieli zgłaszać organom podatkowym wszystkie plany podatkowe, które potencjalnie narażają budżety państw unijnych na straty. Będą musieli to zrobić najpóźniej na pięć dni przed wdrożeniem optymalizacji w życie.
Jeżeli doradca będzie miał siedzibę poza UE, to obowiązek zgłoszenia będzie spoczywał na osobie fizycznej lub przedsiębiorstwie, które otrzymały poradę.
Administracje podatkowe poszczególnych krajów będą wymieniały się otrzymywanymi w ten sposób informacjami co kwartał.
Także u nas
Zapowiedzi podobnych działań, skierowanych do doradców podatkowych i prawników, pojawiły się w Polsce już w maju br., w pierwszym ostrzeżeniu Ministerstwa Finansów. Dotyczyło ono optymalizacji z wykorzystaniem funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ).
Na końcu resort wskazał, że „organy kontrolne powinny zwrócić szczególną uwagę na rolę usług doradztwa prawnego lub podatkowego przy planowaniu lub realizacji tej optymalizacji (z wykorzystywaniem FIZ – przyp. red.)”.
Ministerstwo poinstruowało przy tym organy, że powinny wziąć pod uwagę faktury z tytułu doradztwa wraz z dowodami realizacji tych usług w okresie transakcji (załączone do faktur zestawienia usług wykonanych, raporty, analizy, korespondencja, przesłuchania świadków, sposób kalkulacji wynagrodzenia doradcy, np. success fee – wynagrodzenie uzależnione od oszczędności podatkowej).
„Jeśli ustalenia te będą niekompletne, mogą być uzupełnione o wyniki kontroli krzyżowej u usługodawcy, w szczególności poprzez sięgnięcie do systemu rejestracji czasu pracy doradców” – dodało MF.
Nie chodzi o tajemnicę zawodu
Po opublikowaniu tych ostrzeżeń pojawiły się w internecie komentarze, że zapowiedzi MF mogą uderzać w tajemnicę zawodową doradców podatkowych. Co do zasady może z niej zwolnić tylko sąd.
Emocje internautów studził Michał Bator, zastępca dyrektora departamentu podatków dochodowych w Ministerstwie Finansów, w wywiadzie dla DGP (z 29 maja 2017 r., „Koniec supermarketu z optymalizacjami”). Zapewniał, że celem resortu finansów nie są kontrole ani kary nakładane na doradców. – W ostrzeżeniach celowo jednak wspomnieliśmy o takich działaniach, które wychodzą poza zwykłą rolę doradcy i obejmują aranżowanie czy inicjowanie restrukturyzacji biznesowych – mówił przedstawiciel MF.
Dodał, że resort chce rozpocząć dyskusję środowiskową na temat granic etycznego działania firm doradczych, audytorskich i księgowych w kontekście restrukturyzacji, które nie mają celów ekonomicznych, a tylko podatkowe. Jeśli doradcy, księgowi i audytorzy sami nie określą etycznych granic wykonywania swojego zawodu, wtedy być może – jak zapowiedział Michał Bator – MF będzie musiało „im w tym pomóc”.
– Agresywne optymalizacje to nie tylko ryzyko podatkowe, mogą mieć też wpływ na prawa pracownicze czy prawidłowość zysków wykazywanych w sprawozdaniach finansowych. To bardzo poważne kwestie i powinny być poważnie przedyskutowane. Dotąd takiej debaty nie było – zwrócił uwagę dyr. Bator.
Jakie sankcje
Przedstawiony przez KE projekt nie przewiduje konkretnych sankcji za zignorowanie obowiązku raportowania podejrzanych planów optymalizacyjnych. Pozostawia tę kwestię w gestii rządów poszczególnych państw.
Jedną z ewentualnych sankcji na poziomie krajowym może być zastosowanie klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania. W Polsce jest ona zapisana w ordynacji podatkowej (art. 119a i następne). Pozwala ona podważyć skutki czynności dokonanej przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej, a sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem i celem ustawy.
– W sprawie stosowania klauzuli nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa – powiedział dyr. Bator we wspomnianym wywiadzie dla DGP.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama