ROZLICZENIA | Do resortu finansów wpłynęła petycja o likwidację zabezpieczenia, które chroni nabywców paliwa przed solidarną odpowiedzialnością
131 tylu sprzedawców towarów wrażliwych złożyło kaucję gwarancyjną / Dziennik Gazeta Prawna
Zmiany są prawdopodobne – odpowiedziało Ministerstwo Finansów. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy od przedstawiciela resortu, nie oznacza to jednak, że kaucja zniknie. Przeciwnie, będzie raczej wyższa. Obecne reguły są wprawdzie nadużywane, ale i tak chronią wiele uczciwych firm przed przestępcami – uważa MF.
Miliony złotych za spokój
Wpłata fiskusowi zabezpieczenia powinna w założeniu opłacać się zarówno sprzedawcy, jak i nabywcy paliw. Ten pierwszy, jeśli je złoży (w kwocie pomiędzy 1 a 10 mln zł), zostanie wpisany do rejestru prowadzonego przez MF i będzie domyślnie traktowany jako „uczciwy” podatnik. Co ważne, nie musi nawet wpłacać tych pieniędzy. Może złożyć gwarancję bankową lub ubezpieczeniową na taką sumę bądź upoważnić fiskusa, aby tą właśnie kwotą dysponował na firmowym rachunku bankowym.
Na złożeniu kaucji korzysta też nabywca paliwa. Jeśli kupi je od podmiotu, który złożył zabezpieczenie, to nie odpowie solidarnie za nierozliczony VAT. Takie reguły obowiązują od października 2013 r. i są coraz częściej krytykowane przez przedstawicieli branży paliwowej. Zdarza się bowiem, że kaucję składają grupy przestępcze, które w ten sposób legalizują swoją działalność na rynku. Podobne obawy zapisano wprost w petycji skierowanej do MF przez jedną z organizacji branżowych (zastrzegła sobie anonimowość). Jej zdaniem w wykazie podmiotów, które złożyły kaucję gwarancyjną, znajdują się oszuści, którzy złożyli ją w minimalnej dopuszczalnej wysokości. W ten sposób niewielkim kosztem stali się atrakcyjniejsi dla nabywców paliw, którzy chcą uniknąć solidarnej odpowiedzialności – alarmuje organizacja. Jej zdaniem lepszym rozwiązaniem byłaby likwidacja kaucji gwarancyjnej, bo wtedy przedsiębiorcy sami musieliby weryfikować wszystkich kontrahentów, aby uniknąć ewentualnych kłopotów.
Zmiany, a nie likwidacja
Na petycję odpowiedział 19 maja Wojciech Śliż, dyrektor departamentu podatku od towarów i usług w Ministerstwie Finansów (pismo nr PT3.056.2.2017). Z dokumentu wynika, że na razie na likwidację kaucji nie ma co liczyć. Obecne reguły pełnią dwie funkcje. Z jednej strony solidarna odpowiedzialność za niezapłacony VAT pomaga uszczelnić system poboru daniny, z drugiej – kaucja gwarancyjna to swoista prewencja, która pozwala nabywcom paliwa uniknąć konsekwencji handlu z oszustami. Podmioty, które złożyły zabezpieczenie, są przy tym pod specjalnym nadzorem organów podatkowych – zapewnił dyrektor Śliż. Przyznał jednak, że ryzyko nadużywania reguł przez oszustów występuje.
Tu pomóc mogą rozwiązania systemowe, takie jak upowszechnienie mechanizmu podzielonej płatności (split payment), nad którym rząd już rozpoczął prace. Mają one ochronić nabywców towarów wrażliwych (np. paliw) przed solidarną odpowiedzialnością za niezapłacony VAT, a tym samym instytucja kaucji gwarancyjnej straci w naturalny sposób na znaczeniu – wynika z pisma MF. Dyrektor Śliż zapewnił przy tym, że ewentualne zmiany w kaucji gwarancyjnej mogą być przedmiotem dyskusji podczas prac nad mechanizmem split payment.
Kaucja pomaga, ale doraźnie
Zdaniem Tomasza Pabiańskiego, dyrektora w dziale doradztwa prawnopodatkowego w PwC, do pomysłu zmian w kaucji gwarancyjnej trzeba podejść ostrożnie. – Całkowita likwidacja tego mechanizmu nie byłaby dobrym rozwiązaniem, bo przynosi on korzyść budżetowi. Zmiany za to powinny być dobrze przemyślane – uważa ekspert.
Podwyżka limitów kaucji niekoniecznie by pomogła, ponieważ przestępcy zarabiają na tyle dużo na wyłudzeniach VAT, że każdą niemal kwotę zabezpieczenia mogą traktować jako koszt konieczny do poniesienia. Na podwyżkach kaucji bardziej mogą ucierpieć uczciwe firmy, dla których byłaby to duża bariera do wejścia na rynek – dodaje ekspert PwC.
Podobne obawy towarzyszą Dorocie Pokrop, partnerowi w zespole doradztwa podatkowego EY. Ekspertka przekonuje, że nabywców towarów wrażliwych w większym stopniu niż zmiany w kaucji gwarancyjnej ochroniłoby upowszechnienie podzielonej płatności. Split payment musi być jednak powiązany z zastrzeżeniem, że skorzystanie z niego oznacza wykazanie należytej staranności. Same zmiany w wysokości kaucji gwarancyjnej z całą pewnością nie dadzą podobnego efektu – uważa Dorota Pokrop.